Kiedy ma się pasję, wizję i marzenia!

Rozmawiamy z Leszkiem Leńcem dyrektorem PWiK w Piszu

– Od kiedy jest Pan dyrektorem PWiK w Piszu? Czy ta praca przynosi Panu satysfakcję?

– Od 18 lutego 2012 r. Te 12 lat to sporo czasu, by poznać firmę i lokalne potrzeby. Moja praca przynosi mi satysfakcję, a to bardzo ważne by lubić to, co się robi. Do każdej pracy podchodzę poważnie i z pełnym zaangażowaniem. Uważam, że przez ten czas udało się wprowadzić wiele dobrych zmian i rozwinąć spółkę. Ogromną rolę w rozwoju Spółki odgrywali i odgrywają pracownicy. To ich zaangażowanie pozwoliło na wykonanie ogromnej ilości prac w minionych latach.

– Które inwestycje w PWiK uważa Pan za najważniejsze?

– Najważniejszą dla miasta inwestycją jest Stacja Uzdatniania Wody w Piszu. Sama stacja powstała na początku lat 90. Technologie były wtedy jednak niezbyt nowoczesne. Dziś to już zupełnie inna historia. Po modernizacji stacji wykonanej w 2017 r. wiele się zmieniło. Zmieniła się jakość wody. Trzeba było dostosować procesy uzdatniania wody do naszych warunków i potrzeb. W ciągu następnego roku stacja była dodatkowo zmodernizowana. W celu stuprocentowego zabezpieczenia wody przed zanieczyszczeniami zamontowana została lampa UV, która powoduje, że woda jest absolutnie bezpieczna. Mamy też specjalny, inteligentny program sterowania wszystkimi procesami technologicznymi na SUW. Pozyskałem na tę inwestycję środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Olsztynie w formie pożyczki.


– To nie jedyne dotacje po jakie Pan do tej pory sięgnął?

– W 2017 r. pozyskałem częściowe dofinansowanie na zakup ultranowoczesnego samochodu do czyszczenia kanalizacji, do tzw. hydrodynamicznego czyszczenia i udrażniania kanalizacji. W 2022 r. zakupiliśmy nową śmieciarkę. Na te cele także pozyskałem środki z WFOŚ.

– Modernizuje Pan stale sieć wodno-kanalizacyjną w Piszu i na terenie gminy.

– Przez ostatnie 5-6 lat budowane były sieci wodociągowe w Babrostach, Wielkim Lesie i w innych miejscowościach gminy Pisz. W 2018 r. wybudowaliśmy sieć wodociągową i kanalizacyjną w Łupkach. W 2019 r. budowana była sieć wodociągowa w Karwiku, a także w ul. Jagiełły. W 2020 r. budowane były sieci wodociągowo-kanalizacyjne w ul. Orzyskiej, w 2021 r. ul. G. Gizewiusza, sieć wodociągowa i kanalizacja na ul. Lipowej (wymiana sieci wod-kan przy okazji modernizacji nawierzchni drogi) i w ul. 1 Maja. W 2022 r. całkowicie wymieniono sieć wodociągową w ul. Słonecznej. W latach 2022-2023 trwała modernizacja sieci wodociągowej w ul. Wąglickiej wraz z przyłączami, w 2023 r. w ul. Matejki oraz ul. Bliskiej oraz kanalizacja w części ul. Warszawskiej. Tylko w 2023 r. wykonano 132 przyłącza wodociągowe i 40 przyłączy kanalizacyjnych. W 2022 r. 146 przyłączy wodociągowych i 84 kanalizacyjne, w 2021 r. 72 przyłącza wodociągowe i 66 kanalizacyjnych. W 2020 r. 77 przyłączy wodociągowych i 80 kanalizacyjnych, a w 2019 r. 102 wodociągowe i 75 kanalizacyjnych.

– Inwestycje wodno-kanalizacyjne, to bardzo ważne i potrzebne inwestycje, ale niezbyt spektakularne. Mieszkańcy często nie wiedzą jaka żyła złota kryje się pod ziemią?

– Tak, to zdecydowanie prawda. Inwestowanie w infrastrukturę pod ziemią nie jest widoczne, ale bardzo ważne. Staram się od wielu lat wymieniać sieci wodno-kanalizacyjne. Robię to często przy okazji wymiany nawierzchni drogi. Tak było np. z ul. Mazurską. Obserwuję bacznie inwestycje drogowe gminne, a także powiatowe i na bieżąco reaguję. Kiedy tylko jest potrzeba, to przy okazji remontów dróg wykonujemy prace wodno- kanalizacyjne.

– To perspektywiczne myślenie się opłaca, prawda?

– Tak z pewnością, trzeba w tej pracy myśleć perspektywicznie, przewidywać, tak aby za chwilę nie trzeba było robić napraw. To także duża oszczędność czasu i środków finansowych.

– W pracy stawia Pan także na innowacje, na inwestycje w nowy tabor, a także modernizację sprzętu i doposażanie spółki?

– Staramy się być innowacyjni, czego przykładem jest instalacja fotowoltaiczna wykonana w 2018 r. na budynku oczyszczalni ścieków. W 2019 r. firma PWiK przejęła spółkę ZUK i odtąd staramy się unowocześniać także tabor. W 2022 r. zakupiliśmy dzięki środkom z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska nową śmieciarkę, o czym już wspomniałem. W 2023 r. wykonaliśmy remont generalny jeszcze jednej śmieciarki. W latach 2019-22 przeprowadziliśmy wiele remontów taboru byłego ZUK. Zostały dokupione ze środków własnych dwa samochody elektryczne, dwa samochody dostawcze oraz ciągnik, przyczepy i inny sprzęt służący zbieraniu odpadów oraz pielęgnowaniu zieleni.

– Powstała także stacja przeładunkowa?

– Tak. Prowadzimy PSZOK, który powstał przy ulicy Tęczowej w Piszu w ramach projektu dofinansowanego ze środków unijnych pn. „Budowa Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych w Gminie Pisz”, a od 1 sierpnia 2023 r. stację przeładunkową odpadów zmieszanych. Na terenie PSZOK-u znajduje się także waga mobilna o nośności do 10 ton. Powyższą infrastrukturę projektu uzupełniają wybudowane place manewrowe i chodniki. Budowa PSZOK-u była możliwa dzięki skutecznemu ubieganiu się o środki unijne – Gmina Pisz otrzymała dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020 w wysokości 85 % inwestycji (wartość wydatków kwalifikowalnych wyniosła blisko 1,5 mln złotych).

– Z tego co wiem prowadzicie Państwo także działalność edukacyjną?

– Owszem, uczniowie przychodzą do oczyszczalni ścieków, do stacji uzdatniania wody i do PSZOK, na terenie którego utworzono ścieżkę edukacyjną, dzięki której przy pomocy tablic informacyjnych, mieszkańcy mogą się dowiedzieć, jak poprawnie segregować odpady i dlaczego jest to tak istotne dla środowiska. Zapraszamy wszystkich serdecznie ponieważ chcemy dzielić się swoją wiedzą, tym co robimy. Ważne jest budowanie świadomości wśród młodych ludzi, że woda nie bierze się z niczego, że ta wydobywana z ziemi jest zażelaziona, zabrudzona. Pokazujemy jak wiele energii i działań potrzeba, aby uzdatniona woda trafiła do mieszkańców.

– Co uważa Pan za swoje największe osiągnięcie?

– Na pewno cieszę się z otrzymanej nagrody Forbesa w 2019 za zwiększenie wartości spółki. Było to III miejsce w rankingu miesięcznika Forbes tzw. Diamenty Forbesa 2019 w kategorii firm o poziomie przychodów od 5-50 mln PLN w woj. warmińsko- -mazurskim.

– Jeszcze bardziej dumny jestem ze specjalnego programu uzdatniania wody, z inteligentnym sterowaniem, nie tylko wspomnianych sześciu studni, ale i filtrów, sprężarek, zbiorników retencyjnych. Ogromna rzesza ludzi uważa, że woda po prostu jest, bo przecież wystarczy odkręcić kran i płynie strumień. Niezbyt wielu wie, że najpierw trzeba ją ująć i jak wiele procesów trzeba uruchomić, aby tę wodę uzdatnić do picia. Łatwiej to zrozumieć posiadaczom własnych studni. To samo ze ściekami. Niewiele osób ma świadomość, że aby je oczyścić należy poddać je szeregu procesom mechaniczno- biologicznym . Ścieki wędrują do reaktorów, gdzie są oczyszczane przy udziale biologii. Powstają przy tym osady, które wykorzystujemy rolniczo. Stosujemy do tego procesu technologią ATSO czyli autotermiczną, tlenową stabilizację osadu, pozwalająca na pełną stabilizację osadów ściekowych i eliminację czynników chorobotwórczych.

– W gabinecie za Pana plecami zauważyłam trzy szklane słoje z granulatem. Czy zdradzi mi Pan cóż to takiego?

– Z Politechniką Białostocką prowadzę badania nad wykorzystaniem osadów ściekowych do produkcji peletu, tak, aby miał on jak najwyższą wartość energetyczną, ale jednocześnie żeby był bezpieczny i jak najmniej toksyczny. Chciałbym, aby poza wykorzystaniem w rolnictwie można było ten uboczny produkt mądrze i pożytecznie wykorzystać również w ciepłownictwie.

– W planach jest także przebudowa stacji uzdatniania wody w Karpie. Czy coś jeszcze?

– W 2021 r. uzyskałem dofinansowanie na realizację projektu „Przebudowa stacji uzdatniania wody oraz ujęcia wody w miejscowości Karpa” w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020, w kwocie 2 538 756,00 zł co stanowi 100% inwestycji. Wsparcie inwestycji w wysokości 100% kosztów kwalifikowanych w ramach PROW 2014- 2020 ma duże znaczenie dla samorządów lokalnych. Jest ono odpowiedzią na potrzeby zgłaszane w regionie od wielu lat. Uzdatnianie wody będzie nowoczesne technologicznie. Będą to urządzenia ze stali kwasoodpornej, zbiorniki retencyjne, lampy UV. Zminimalizowany zostanie pobór energii dzięki własnej stacji fotowoltaicznej. Poza tym obecnie piszę kolejny wniosek. Narodowy Fundusz Ochronny Środowiska ogłosił bowiem program FEnIKS (Program Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 FEnIKS). Właśnie pracuję nad wnioskiem o dofinansowanie na gruntowną modernizację stacji uzdatniania wody w Wiartlu, a część dofinansowania będzie wykorzystana na budowę sieci wodociągowej. Planuję także modernizację Działu Usług Komunalnych przy ul. Olsztyńskiej 3. Na dachach będzie nowoczesna fotowoltaika, będzie nowoczesna pompa ciepła powietrze-powietrze i powietrze-woda. Mam już plany pokazujące jak będzie wyglądało to miejsce.