W trakcie minionego weekendu, na drogach powiatu piskiego, doszło do 7 kolizji drogowych. Policjanci zatrzymali aż 4 kierowców jadących pod działaniem alkoholu.
Weekend na drogach powiatu piskiego minął dość spokojnie, choć nie brakowało nieodpowiedzialnych kierowców, którzy wsiedli za kierownicę będąc pod działaniem alkoholu. Niechlubnym rekordzistą okazał się 39-letni mieszkaniec Białej Piskiej kierujący samochodem marki Mitsubishi. Do zdarzenia doszło w piątek (2 czerwca br.) po godz. 19.00 na trasie Biała Piska- Kózki. Kierowca mitsubishi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Stracił panowanie nad autem i zjechał do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w drzewo. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Okazało się, że kierujący miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy i został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Kolejny nietrzeźwy kierujący wyeliminowany został z ruchu przez funkcjonariuszy w sobotę po godz. 8.00 w miejscowości Ukta. Był to 70-letni mieszkaniec gminy Ruciane- Nida kierujący samochodem marki Volkswagen Polo, który miał blisko 1 promil. Tego samego dnia około południa na trasie Łysonie- Rostki, w gminie Pisz, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Opel Vectra, którym kierował 42-letni mieszkaniec Pisza. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Ponad 1 promil miał 24-letni mieszkaniec Białej Piskiej kierujący samochodem marki Opel Vectra. Zatrzymany został do kontroli drogowej w sobotę (3 czerwca br.) przed północą w Piszu. Policjanci przypominają, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy na okres od 3 do 15 lat.
W trakcie minionego weekendu w powiecie piskim doszło też do 7 kolizji drogowych. Jedna z nich miała miejsce w piątek przed godz. 18.00 na ul. Klementowskiego w Piszu. Kierujący pojazdem marki Audi zjechał na zatoczkę autobusową znajdującą się przy szkole, po czym gwałtownie z niej wyjechał nie ustępując pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej toyocie. Doszło do zderzenie aut, ale nie było poszkodowanych. Za kierownicą audi siedział 18-letni kierowca z powiatu kolneńskiego. Prawo jazdy posiadał zaledwie od dwóch miesięcy. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym 18-latek ukarany został przez policjantów mandatem karnym w wysokości 3000 zł , a na jego konto wpłynęło 10 punktów karnych.