17-latek sprzedawał marihuanę, którą sam wyhodował

– Jest XXI wiek, więc wiem jak wygląda marihuana – tłumaczył policjantom 17-latek zatrzymany z narkotykami

Czujnością wykazali się policjanci piskiej prewencji, którzy nocą zauważyli pojazd marki Ford Focus. Samochód wyjeżdżał z okolic cmentarza, co od razu wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Autem jechało czterech młodych mężczyzn. Jeden z pasażerów był wyraźnie przestraszony i pobudzony. Jak się okazało, miał powody. W jego plecaku funkcjonariusze znaleźli dwa woreczki strunowe z narkotykami, wagę elektroniczną oraz telefon komórkowy. W jednym z woreczków było dziewięć zawiniątek z zawartością suszu roślinnego. W drugim także był susz przypominający marihuanę. Wstępne badanie testerem wykazało, że są to konopie indyjskie.

17-letni mieszkaniec Pisza przyznał się, że rzeczy te należą do niego. Zostały one zabezpieczone przez policjantów. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut posiadania 8,51 gramów konopi indyjskich. Nastolatek nie kwestionował swojej winy. Powiedział policjantom, że sam wyhodował marihuanę ze znalezionych nasionek. Dodał, że miał świadomość, że krzak, który mu wyrósł to konopie indyjskie, bo jak sam powiedział: „Jest XXI wiek i wiem jak wygląda marihuana”. Posiadanie środków odurzających jest przestępstwem. 17-latkowi grozi teraz kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.