Pracowite święta podpalaczy traw i strażaków

Kilkadziesiąt hektarów łąk i nieużytków spłonęło w pożarach, które w świąteczny weekend wzniecano w gminie Orzysz. W działaniach gaśniczych uczestniczyli ochotnicy z Orzysza, Drozdowa, Chmielewa, Okartowa, Nowych Gut i Cierzpiąt.

Pożary traw to najczęstsza przyczyna interwencji strażaków w okresie wiosny. Gdy słońce osuszy trawę i jej wilgotność spadnie do kilku stopni, jest to bardzo łatwopalny materiał. Bardzo pracowite święta mieli strażacy ochotnicy z gminy Orzysz. Zafundowali im je podpalacze traw. W ciągu dwóch dni pożary wzniecane były w okolicach kilku miejscowości.

– Łącznie spłonęło kilkadziesiąt hektarów łąk i nieużytków – mówi Mariusz Semenowicz, prezes OSP Orzysz. – Do działań poderwano jednostki z Orzysza, Drozdowa, Chmielewa, Okartowa, Nowych Gut i Cierzpiąt.

Trudno wyciągnąć konsekwencje wobec podpalaczy, bo rzadko udaje się zatrzymać odpowiedzialnych za podłożenie ognia. Koszty akcji gaśniczych są naprawdę duże.

Film OSP Orzysz