Sadzonki marihuany uprawiał na parapecie

Kryminalni z Pisza, w jednym z mieszkań na terenie miasta, zabezpieczyli blisko 100 sadzonek marihuany.

Uprawa mogła dostarczyć na rynek znaczną ilości narkotyków, bo blisko 4 000 porcji. W mieszkaniu tym funkcjonariusze zabezpieczyli też młynek do rozdrabniania suszu, wagę elektroniczną, woreczek strunowy z amfetaminą oraz 93 porcje handlowe konopii indyjskich. Zatrzymali w tej sprawie 33-letniego mieszkańca Pisza. Mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.

Piscy kryminalni ustalili, że w jednym z mieszkań na terenie miasta, mężczyzna może posiadać znaczne ilości narkotyków oraz uprawiać marihuanę. Funkcjonariusze nie mylili się. W mieszkaniu 33-latka policjanci zabezpieczyli 99 sadzonek konopii indyjskich. Roślinki hodowane były w sypialni na oknie. Po ich zebraniu i wysuszeniu mogły dostarczyć na rynek blisko 4 000 porcji handlowych, co zgodnie z przepisami stanowi znaczną ilość środków odurzających.

W kosmetyczce kryminalni znaleźli woreczek strunowy z zawartością białego proszku. Wstępne badanie testerem wykazało, że jest to amfetamina. W szafce ujawnili młynek do rozdrabniania suszu oraz wagę elektroniczną. Sprawdzając dokładnie mieszkanie policjnaci zajrzeli także na balkon. Tam w pojemniku po suplementach znaleźli susz roślinny w ilości ponad 46 gram, czyli 93 porcje handlowe, co także stanowi znaczną ilość środków odurzających. Wszystkie te akcesoria oraz susz kryminalni zabezpieczyli.

Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Podejrzany jest o wytwarzanie znacznej ilości środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Zarzucany 33 -latkowi czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata, zaś górna granica to 15 lat.