Wczoraj w samo południe policjantów z Białej Piskiej, wezwano na interwencję do miejscowego sklepu, gdzie kierowniczka zatrzymała sprawcę kradzieży.
Na miejscu policjanci zastali zgłaszającą interwencję oraz 39-letniego mieszkańca Białej Piskiej. Mężczyzna był pod znacznym działaniem alkoholu. Chwiał się na nogach i trudno było z nim nawiązać logiczny dialog.
W rozmowie z kierowniczką sklepu funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ten dokonał kradzieży garści cukierków oraz lakieru do paznokci. Łączna wartość skradzionych produktów wyceniona została na kwotę 7 złotych.
Sprawca kradzieży, obawiając się konsekwencji swojego czynu, próbował tłumaczyć policjantom, że ukradł cukierki, bo jest chory na cukrzycę. Spadł mu właśnie cukier i źle się poczuł. Nie potrafił jednak wytłumaczyć, dlaczego dokonał kradzieży lakieru do paznokci.
Policjanci przewieźli 39-latka do komisariatu, gdzie sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Za dokonanie kradzieży mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny do 5 tysięcy złotych.