Działał od Giżycka, przez Ełk, po Ostródę. Węgorzewscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamywał się do domów nie zważając na śpiących właścicieli. Kradł głównie pieniądze, biżuterię, telefony i dokumenty.
Po serii włamań dokonanych w całym regionie „nocnego złodzieja” namierzyła policja w Węgorzewie. Okazało się, że w okresie od 29 września do 16 października 33-letni mężczyzna dokonał ponad 20 włamań.
Oprócz Węgorzewa włamywacz działał również w Giżycku, Mrągowie, Ełku i Ostródzie.
Do domów „wchodził” podważając drzwi w piwnicach, lub przez okna balkonowe. Zuchwałość jego czynów charakteryzował fakt, że właścicieli okradał nie zważając na to, że śpią w swoich domach.
Pokrzywdzeni wizytę nocnego „gościa” odkrywali zwykle dopiero rankiem po przebudzeniu, gdy zobaczyli pozostawiony przez niego bałagan oraz brak cennych przedmiotów. Po zatrzymaniu 33-latkowi przedstawiono 21 zarzutów kradzieży z włamaniem. Mężczyzna trafił do aresztu, za popełnione czyny grozi mu do 10 lat więzienia.