Mieszkańcy Podlasia nie chcą własnego lotniska?

Fiaskiem zakończyło się referendum w sprawie portu lotniczego, który miałby powstać na Podlasiu. Najniższą frekwencję odnotowano w pobliskich Łomży i Kolnie.

W referendum, które w niedzielę przeprowadzono w tej sprawie wzięło udział tylko 12.96 procent mieszkańców-to za mało by było ono ważne. Najniższą frekwencję odnotowano w powiatach łomżyńskim (3.37 proc) i kolneńskim (3.94 proc). Najwyższą w białostockim 17.89 procent.

Pytanie w referendum brzmiało: “Czy jest Pan/Pani za wybudowaniem w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego?”. Temat lotniska, już od dłuższego czasu podnoszony był przez liczne środowiska.

Wiadomo port lotniczy, to nowe okno na świat, nowe miejsca pracy. Za dobry przykład mogło służyć tu lotnisko w Szymanach, z którego pierwszy rejsowy samolot wystartował dokładnie rok temu.

Jednak jak pokazało referendum port lotniczy w okolicach Białegostoku nie jest dla mieszkańców Podlasia priorytetem. W referendum, które odbyło się w niedzielę wzięło udział zaledwie 13 procent mieszkańców. By głos mieszkańców był uznany za ważny potrzeba było 30 procent uprawnionych.

Małe zainteresowanie mieszkańców budową Portu Lotniczego wytrąciło samorządowcom ważny argument w rozmowach z rządem w sprawie ewentualnych dotacji.