19 zdjęć
Mazur Pisz odniósł trzecie zwycięstwo w rundzie wiosennej. W spotkaniu z Granicą Bezledy padła tylko jedna bramka, a trafienie zapisał na swoim koncie Marcin Mąka.
Mecz z gatunku tych, o których trzeba szybko zapomnieć rozegrał w sobotę Mazur Pisz. Najważniejszą informacją jest to, że w starciu z Granicą Bezledy piszanie zanotowali trzecie zwycięstwo na wiosnę, a biorąc pod uwagę także rundę jesienną był to w sumie ósma wygrana z rzędu. Dodatkowo Mazur umocnił się na pozycji wicelidera, bo ponowie punkty straciły inne zespoły z czołówki gr. 1 ligi okręgowej.
Jedyna bramka spotkania padła w 17. minucie. Bramkarza gości pokonał Marcin Mąka, a efektowną asystę zanotował Paweł Uszyński. To on wypatrzył napastnika Mazura na linii pola karnego i zdecydował się na podanie niemal z połowy boiska. Zagranie było bardzo dokładne, a Marcin Mąka doskonale wiedział co ma z nim zrobić. Ubiegł dwóch obrońców, wyprzedził wychodzącego bramkarza Granicy i skierował piłkę do siatki strzałem głową.
Następne spotkanie piszanie zagrają na wyjeździe. W sobotę wybiorą się do Bartoszyc na mecz z grającą w kratkę Victorią. Zespół Adama Ożarowskiego powalczy o przedłużenie znakomitej serii i punkty, które przybliżą do zajęcia miejsca premiowanego awansem do IV ligi.