Piscy kryminalni wyjaśnili sprawę kradzieży kruszywa i podkładów kolejowych o łącznej wartości blisko 11 tysięcy złotych. Jak ustalili śledczy w minionym roku na remontowanej trasie kolejowej Ełk – Pisz zginęło 240 ton kruszywa oraz 19 sztuk podrozjazdnic kolejowych. Sprawcą okazał się 40-letni przedsiębiorca z powiatu piskiego. Mężczyzna usłyszał 5 zarzutów kradzieży. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Od listopada ubiegłego roku piscy śledczy pracowali nad sprawą kradzieży kruszywa oraz podkładów kolejowych z remontowanej linii kolejowej na trasie Ełk-Pisz. Jak ustalili sprawca w okresie od marca do listopada 2018 roku kilkukrotnie dokonywał tych kradzieży. W sumie przywłaszczył sobie 240 ton różnego rodzaju kruszywa i tłucznia oraz 19 sztuk podrozjazdnic kolejowych.
Poznańska firma remontująca trasę kolejową podejrzewała o kradzież przedsiębiorcę z powiatu piskiego, który swego czasu współpracował z nimi jako firma transportowa. Na jego prywatnej działce leżały bowiem hałdy kruszywa pochodzącego z kradzieży..
Kryminalni zebrali materiał dowodowy potwierdzający przypuszczenia pokrzywdzonych. Tym samym ustalili, że sprawcą kradzieży jest 40-letni mieszkaniec powiatu piskiego prowadzący własną działalność gospodarczą. To firma transportowa, która przez krótki czas współpracowała z przedsiębiorstwem remontującym tory kolejowe w okolicach Pisza.
Mężczyzna usłyszał 5 zarzutów dotyczących kradzieży. Oskarżony jest o przywłaszczenie łącznie 240 ton różnego rodzaju kruszywa i tłucznia oraz 19 sztuk podrozjazdnic kolejowych. Firma odpowiedzialna za modernizację linii kolejowej wyceniła wartość strat na kwotę blisko 11 000 złotych.
40-latkowi grozi teraz kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.