Kradnąc opony nie wziął pod uwagę kamer ulicznych

Policja zatrzymała 34-letniego mieszkańca Pisza podejrzanego o kradzież opon samochodowych. Pomógł monitoring.

Kradzież opon zgłosił właściciel jednego z piskich komisów samochodowych. Poinformował policję o zaginięciu czterech opon samochodowych, które leżały na placu w pobliżu przyczepy campingowej. Z relacji zgłaszającego wynikało, że do kradzieży doszło nocą. Pokrzywdzony wycenił wartość strat na kwotę 880 zł.
Piscy śledczy bardzo szybko ustalili, że sprawcą kradzieży opon jest 34-letni mieszkaniec Pisza. Mężczyzna nocą przyjechał do komisu samochodowego swoim samochodem. Wszedł na teren dziurą w płocie. Zabrał cztery opony do swojego auta i schował je w piwnicy. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Sprawca kradzieży usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. Powiedział policjantom, że ukradł opony, bo chciał je założyć do własnego auta, gdyż swoje miał już zużyte. W ustaleniu sprawcy policjantom pomógł miejski monitoring. 34-latkowi grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.