Mobilizacja wśród krwiodawców – to będzie megazbiórka

Piscy honorowi dawcy krwi odliczają dni do Wielkiej Akcji Poboru Krwi w centrum miasta. Tegoroczna megazbiórka z udziałem czterech mobilnych punktów krwiodawstwa odbędzie się 18 maja.

Zbiórka krwi organizowana w centrum miasta to od kilku lat największa akcja w harmonogramie wydarzeń Powiatowego Klub Honorowych Dawców Krwi w Piszu. W tym roku jej termin przypada 18 maja, a wolontariusze zaangażowani w organizację od dawna działają na dużych obrotach. By zakończyła się sukcesem potrzebni są chętni, którzy oddadzą krew, ratując tym samym życie osób, które jej potrzebują.

– Nie jest sztuką zaprosić centra krwiodawstwa z Olsztyna, Białegostoku i Ełku, które przyślą swoje zespoły, by pobrały krew od piszan. My musimy dotrzeć do jak największej grupy osób, które będą gotowe podzielić się życiodajnym lekiem. Wiem, że czasami chętni muszą przełamać lęk przed pierwszym poborem lub znaleźć trochę czasu w grafiku dnia, by dołączyć do nas – mówi Adam Plona, prezes PK HDK w Piszu. – Akcję robimy dla krwiodawców. To oni tego dnia są najważniejsi, to dla nich staramy się zorganizować ją z jak największym rozmachem, do każdego podchodzimy z sercem na dłoni. Naszym marzeniem jest, by akcją żyło całe miasto i widzę, że z każdym rokiem jesteśmy bliżsi tego celu.

Do obsługi piskich krwiodawców 18 maja przyjadą cztery autokary przystosowane do poboru krwi. Zaparkują na pl. Daszyńskiego i zgodnie zapowiedziami personel będzie pracował do ostatniego chętnego. W ubiegłym roku akcja trwała kilka godzin, a krew oddało 230 osób. Poprzeczka wisi wysoko, ale piszanie nie raz udowodnili, że potrafią się mobilizować i chętnie biorą udział w wydarzeniach, w których głównym celem jest pomoc potrzebującym.

Krwiodawcą może zostać zdrowa osoba pełnoletnia. Na akcję trzeba wybrać się z dokumentem tożsamości. Przed wyjściem z domu należy zjeść lekkie śniadanie. Zanim chętny trafi na kozetkę, musi przejść rejestrację oraz krótkie badanie lekarskie. Jednorazowo pobierane jest 450 ml krwi. Każdy krwiodawca otrzymuje m.in. czekolady, które mają pomóc zregenerować się organizmowi po oddaniu życiodajnego leku.