Kierowca osobówki zasnął za kierownicą i uderzył w drzewo. Cztery osoby trafiły do szpitala
W piątek 28 lipca w nocy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło w miejscowości Snopki, gdzie kierujący pojazdem osobowym uderzył w drzewo. Samochodem podróżowały cztery osoby. Wszystkie trafiły do szpitala. 49-letni kierowca był trzeźwy. Wszystko wskazuje na to, że zasnął za kierownicą.
Przed godz. 1.00 na drodze krajowej nr 58 na odcinku drogi między Piszem a Rucianem – Nidą doszło do wypadku. W miejscowości Snopki kierujący pojazdem osobowym uderzył w drzewo. Samochodem podróżowały cztery osoby z województwa śląskiego w wieku od 18 do 72 lat. Wszystkie trafiły do szpitala.
Za kierownicą tego auta siedział 49-letni mężczyzna, który był trzeźwy. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca najprawdopodobniej zasnął za kierownicą. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Ciekawostką jest to, że o wypadku służby zostały poinformowane za pomocą systemu eCall, co zdarza się co raz częściej. Jest to elektroniczny system automatycznego łączenia z numerem alarmowym 112. Aktywuje się za każdym razem, gdy uruchomione zostaną poduszki powietrzne. Dzięki temu technicznemu rozwiązaniu pomoc wezwana jest natychmiast nawet, jeśli kierowca, ani żaden z pasażerów nie jest w stanie tego zrobić. System ten instalowany jest obowiązkowo w każdym modelu samochodu homologowanym po 31 marca 2018 roku. Obowiązek ten dotyczy zarówno samochodów osobowych z maksymalnie ośmioma miejscami siedzącymi, jak i lekkich samochodów użytkowych. Z pewnością jest to rozwiązanie, które pozwala zaoszczędzić cenne sekundy, które są niezwykle ważne dla ratowania ludzkiego życia.
Weekend na drogach
Miniony weekend, w powiecie piskim, minął spokojnie i bezpiecznie. Policjanci pracowali na miejscu 5 kolizji drogowych, zatrzymali 3 nietrzeźwych kierujących i nie odnotowali żadnego wypadku. Jednym z kierujących pod działaniem alkoholu był 26-letni turysta jadący hulajnogą elektryczną, który miał blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Był też nietrzeźwy sternik pływający skuterem wodnym po jeziorze Roś. 39-latek miał prawie 1,5 promila.
Weekend w powiecie piskim minął spokojnie i bezpiecznie, choć zaczął się niezbyt ciekawie. Już w piątek (28 lipca br.) przed godz. 18.00 na drodze krajowej nr 16, na trasie Orzysz- Ełk zderzyły się trzy samochody osobowe. 19-letnia kierująca pojazdem marki Audi nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze. Straciła panowanie nad autem, w wyniku czego zjechała z drogi do przydrożnego rowu, gdzie samochód dachował. Kierująca jechała z koleżanką. Mimo, że zdarzenie wyglądało poważnie, kobietom nic się nie stało. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym 19-latka ukarana została przez policjantów mandatem karnym w wysokości 1300 zł i otrzymała 10 punktów karnym.
Widząc to zdarzenie na drodze zatrzymał się pojazd marki Suzuki. W jego w tym wjechała kierująca samochodem marki Renault, która nie zachowała bezpiecznej odległości od stojącego na drodze suzuki. Renault kierowała 78-letnia kobieta, która za spowodowanie kolizji ukarana została przez policjantów mandatem w wysokości 1100 zł i 10 punktami karnymi. Poza tym zdarzeniem drogowym policjanci pracowali jeszcze na miejscu 4 innych kolizji, w których nikt nie został ranny.
W miniony weekend funkcjonariusze zatrzymali też nietrzeźwego kierującego. Było to w sobotę (29 lipca br.) przed godz. 15.00 na terenie gminy Orzysz. Pojazdem marki VW Polo kierował 31-letni mieszkaniec pobliskiej miejscowości. Od kierującego bardzo wyraźnie czuć było alkohol. Wstępne badanie potwierdziło, że kierowca jest nietrzeźwy. Pobrana mu została krew do badań.
Wykonując dalsze czynności z udziałem 31-latka funkcjonariusze ustalili, że od grudnia 2020 roku obowiązuje go dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Wszystko wskazuje na to, że 31-latek usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz zarzut złamania zakazu orzeczonego przez sąd. Za popełnienie tych przestępstw grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę (30 lipca br.) przed godz. 21.00 w Rucianem – Nidzie policjanci zatrzymali do kontroli mężczyznę jadącego hulajnogą elektryczną. Był to 26-latek z województwa mazowieckiego. Badanie stanu trzeźwości turysty wykazało blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie hulajnogą elektryczną w stanie po użyciu alkoholu 26-latek ukarany został mandatem karnym w wysokości 1000 zł.
W trakcie weekendu policjanci ujawnili jeszcze jednego nietrzeźwego kierującego. Tym razem na wodzie. Na jeziorze Roś policyjni wodniacy zatrzymali do kontroli skuter wodny. Było w sobotę po godz. 14.00. Skuterem płynął 39-letni mieszkaniec Zambrowa, którego badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione przestępstwo turyście grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.