Rzucił butelką po piwie w samochód policjanta i wyrwał zderzak

Policjant po służbie zareagował wobec nietrzeźwego mężczyzny zaczepiającego młodzież na przystanku. Napastnik zniszczył samochód funkcjonariusza.

Funkcjonariusz z Komisariatu Policji w Orzyszu, w czasie wolnym, jechał ul. Grunwaldzką w Piszu. Zauważył nietrzeźwego mężczyznę, który zaczepiał młodzież na przystanku autobusowym i wymachiwał w ich kierunku butelką po piwie. Policjant zatrzymał się i zwrócił mu uwagę. Ten w odwecie rzucił butelką w samochód funkcjonariusza i zaczął uciekać. Policjant pobiegł za mężczyzną i zatrzymał go. Poinformował agresywnego mężczyznę, że jest policjantem, ale ten w dalszym ciągu nie reagował na wydawane mu polecenia i zachowanie zgodne z prawem. Wykrzykiwał pod adresem funkcjonariusza obraźliwie słowa. W trakcie obezwładniania próbował się wyrwać, szarpał policjanta i kopnął go w głowę, a do tego wymachiwał pięściami zamierzając go uderzyć. W ustaleniu jego tożsamości pomogli funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce interwencji. Był to 33-letni mieszkaniec Pisza. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał trzy zarzuty.
Pierwszy zarzut dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych związanych z podjętą interwencją, poprzez kopnięcie policjanta dwukrotnie w głowę. Drugi odnosi się do wyzywania funkcjonariusza słowami powszechnie uważanymi za obelżywe. Obu tych czynów 33-latek dopuścił się publicznie i bez powodu, okazując przy tym rażące lekceważenie dla obowiązującego porządku prawnego. Trzeci zarzut dotyczy popełnienia przestępstwa zniszczenia prywatnego samochodu policjanta poprzez wyrwanie z zaczepów tylnego zderzaka oraz wgniecenie i zarysowanie powłoki lakierniczej dachu powodując straty na łączną kwotę 5000 zł. Zatrzymany mężczyzna przyznał się jedynie do wyzywania policjanta. Niewiele pamiętał z tego co się wydarzyło, bo jak sam twierdził był wówczas bardzo pijany. Mieszkańcowi Pisza za popełnienie zarzucanych mu czynów grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.