W piątek odbędzie się pogrzeb Ernesta Banacha, bohaterskiego 14-latka, który utonął ruszając na ratunek załodze żaglówki, zaczepionej masztem o linie energetyczne nad rzeką Pisą. Do tragedii doszło w miniony wtorek.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczną sięw piątek 13 sierpnia o godzinie 12.30 w Domu Pogrzebowym przy Cmentarzu Komunalnym w Piszu na ul. Spokojnej, skąd wyruszy kondukt żałobny do kościoła pw. św. Apostołów Piotra i Pawła Jeżach – rodzinnej parafii Ernesta Banacha. Msza Święta rozpocznie się około godziny 13.00. Po nabożeństwie, ciało bohaterskiego 14-latka złożone zostanie na miejscowym cmentarzu.
Trumna z ciałem Ernesta Banacha zostanie dziś (czwartek) o godzinie 17 wystawiona w kaplicy Domu Pogrzebowego na ul. Spokojnej, gdzie odbędzie się Nabożeństwo Różańcowe.
Erniego, bo tak zwracali się do niego przyjaciele i bliscy, żegna cała społeczność Pisza pogrążona w żalu i głębokim smutku. W gminie ogłoszona została trzydniowa żałoba.
Władze miasta poinformowały, że 14-latkowi w dowód uznania za bohaterską postawę nadany zostanie tytuł „Zasłużony dla miasta Pisz”. Uchwała w tej sprawie podjęta zostanie przez Radę Miasta 25 sierpnia.
Na portalu internetowym pomagamy.pl trwa zbiórka pieniędzy dla rodziny Ernesta z przeznaczeniem na budowę nagrobka oraz ufundowanie tablicy pamiątkowej, która usytuowana zostanie w miejscu tragicznego zdarzenia.
Ernesta żegnają trenerzy i koledzy z Klubu Sportowego Mazur Pisz.
W dniu wczorajszym nasze serca pękły.
Zawodnik naszego klubu Ernest Banach zagrał swój ostatni mecz, bohatersko ruszając na ratunek poszkodowanym w wypadku żaglówki tracąc przy tym życie.
Łączymy się w bólu, smutku i cierpieniu z najbliższymi Ernesta.
Słuchaj Ernest, chociaż dzisiaj wszyscy płaczemy, chociaż ta tragedia dotknęła nas wszystkich i nie potrafimy się z tym pogodzić, a żal i smutek jest niewyobrażalny to wiedz, że dla nas zawsze będziesz bohaterem i będziesz miał szczególne miejsce w naszych sercach.
Jesteśmy niesamowicie dumni, że reprezentowałeś nasze barwy i że mieliśmy w swoich szeregach tak dobrego, odważnego i empatycznego młodego człowieka, który bez zastanowienia ruszył na pomoc innym.
Jesteś wzorem.
Takich chcielibyśmy mieć zawodników i ludzi wokół siebie.
Na boisku byłeś kapitanem i zawsze dawałeś z siebie wszystko. Jeszcze wczoraj byłeś na treningu, pewnie strzeliłeś kilka bramek i pożartowałeś z kolegami i trenerem, później poszedłeś z kolegami z drużyny na plażę, a w sobotę mieliśmy zobaczyć się na meczu seniorów.
Miałeś całe życie przed sobą, niesamowity talent i charakter do gry.
Ale pokazałeś nam, że nie tylko drużyny się nie zostawia, ale także potrzebujących.
Zginąłeś niosąc pomoc. Za to masz u nas dozgonny szacunek! Trzymaj się tam na górze, a my tutaj zrobimy wszystko, żeby pamięć o Tobie nigdy się nie skończyła!
Na ile będziemy mogli i potrafili będziemy służyć pomocą Twoim bliskim, bo wychowali Cię na fantastycznego człowieka. Najpierw człowiek, później piłkarz!
Żegnaj kapitanie!
Zarząd, trenerzy i zawodnicy KS Mazur Pisz.
Fot. facebook/KS Mazur Pisz