W kwietniu br. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Piszu zakończyło inwestycję, która sprawiła, że jakość wody produkowanej w stacji uzdatniania przy ul. Gdańskiej spełnia najwyższe europejskie standardy.
Zmodyfikowany został blok dezynfekcji wody uzdatnionej, jego nowym elementem stała się lampa UV o maksymalnej wydajności 820m3/godz. Zapewnia ona bezpieczną i skuteczną dezynfekcję wody kierowanej do odbiorców nawet podczas szczytowego zapotrzebowania latem. Z Leszkiem Leniec, dyrektorem Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Piszu oraz Sławomirem Smogórem, dyrektorem ds. technicznych w firmie Instalcompact sp. z o.o., która była wykonawcą inwestycji, rozmawia Grzegorz Gierej, redaktor naczelny „Panoramy Piskiej – Biuletynu Informacyjnego Gminy Pisz”.
– Stacja uzdatniania wody przeszła gruntowną modernizację w roku 2017, skąd zatem potrzeba kolejnej inwestycji?
Leszek Leniec – Modernizacja przeprowadzona w 2017 roku zakładała przyszłościowy montaż urządzenia do dezynfekcji wody za pomocą promieniowania ultrafioletowego. Odpowiednia infrastruktura, niezbędna do jej podłączenia, została wykonana już w 2017 roku. Dzięki takiemu działaniu instalacja nowego urządzenia mogła odbyć się w godzinach nocnych i była praktycznie niezauważalne dla odbiorców wody. Potrzeba była zatem określona już wcześniej, jednak specyfika tego typu urządzeń wymaga, by były one dobierane i wykonywane według ściśle określonych parametrów. Było to niestety niemożliwe przed zrealizowaniem inwestycji z roku 2017, w ramach której wykonaliśmy między innymi nowe ujęcia wody oraz dokonaliśmy całkowitej wymiany urządzeń do uzdatniania. Parametry te mogliśmy określić dopiero podczas eksploatacji obiektu.
– Jakie korzyści za sprawą inwestycji odczują mieszkańcy Pisza?
Leszek Leniec – Jakość wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi określona jest w odpowiednim rozporządzeniu ministra zdrowia. Stacja uzdatniania wody przy ul. Gdańskiej już przed instalacją lampy produkowała wodę spełniającą te wymogi. Pod tym względem, oczywiście, nic się nie zmieniło. Wprowadzenie nowego sposobu dezynfekcji, za pomocą promieniowania UV, pozwoli nam znacząco ograniczyć użycie tradycyjnych środków dopuszczonych do stosowania przy dezynfekcji wody pitnej. Możemy powiedzieć, że efekty w postaci poprawy smaku i parametrów wizualnych są już odczuwalne.
– Czy zatem mieszkańcy mogą pić wodę bezpośrednio z kranu?
Leszek Leniec – Między innymi z myślą o zapewnieniu takiej możliwości przeprowadziliśmy tę inwestycję zrealizowaną ze środków własnych PWiK w Piszu za około 100 tys. zł. Z badań, jakie zleciliśmy akredytowanemu laboratorium, wynika, że parametry mikrobiologiczne wody pobieranej w punkcie tłoczenia na miasto są blisko stukrotnie lepsze od maksymalnych, jakie są dopuszczalne dla wód butelkowanych.
– Można zatem powiedzieć, że PWiK w Piszu przyczynia się do zmniejszenia zaśmiecenia naszej planety.
Leszek Leniec – Zgadza się. Według ogólnodostępnych danych statystyczny Polak wyrzuca w ciągu roku niemal 100 butelek PET, co w skali kraju przekłada się na kilkadziesiąt tysięcy ton tych opakowań. Problem ten, w skali kontynentu, stał się na tyle poważny, że zajął się nim Parlament Europejski. W wyniku kilkuletniego postępowania 4 stycznia 2021 roku weszła w życie dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady Europy w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Nowe prawo stanowi odpowiedź na inicjatywę obywatelską „Right2Water”, której celem jest poprawa dostępu wszystkich Europejczyków do bezpiecznej i wysokiej jakości wody z kranu. Rządy krajów członkowskich otrzymały dwuletni okres na dostosowanie lokalnych przepisów. Nie wiemy, oczywiście, jakie będzie brzmienie tych przepisów w naszym kraju. Możemy natomiast powiedzieć, po dokładnej analizie dyrektywy, że woda w Piszu już teraz spełnia wymogi określone w nowej dyrektywie i jej jakość nie odbiega od tej w największych miastach Europy Zachodniej, której mieszkańcy bardzo chętnie spożywają kranówkę.
– Czy zastosowane rozwiązanie może w przyszłości odbić niekorzystnie na cenach wody?
Sławomir Smogór – W żadnym wypadku. Tutaj, jako przedstawiciel wykonawcy, z pełną odpowiedzialnością mogę zapewnić, że o żadnym wzroście kosztów produkcji wody nie może być mowy. Jak powiedział wcześniej pan prezes, zmniejszy się zużycie substancji stosowanych dotychczas w procesie dezynfekcji wody, co będzie miało wymiar nie tylko ekonomiczny. Ponadto w ostatnich latach, dzięki inicjatywie PWiK, wprowadziliśmy usprawnienia, które przyczyniły się do ograniczenia zużycia energii przez najbardziej energochłonne urządzenia stosowane w procesie uzdatniania, tj.: pompy głębinowe i pompownię wody II stopnia, która dostarcza wodę do miasta. Zaoszczędzona, dzięki tym działaniom, energia pokryje zapotrzebowanie na energię niezbędną do zasilenia nowego urządzenia.