Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczesnym rankiem w niedzielę na trasie Pisz – Jeże, gdzie dachowała Toyota. Jeden z pasażerów trafił do szpitala.
W niedzielę po godz. 6.00 policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło na drodze krajowej nr 63. Na trasie Pisz- Jeże dachował pojazd marki Toyota. Podróżowały nim trzy osoby. Za kierownicą siedział 33-letni mieszkaniec Pisza. Mężczyzna był trzeźwy.
Pracując na miejscu zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że kierujący toyotą najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W pewnym momencie stracił panowanie nad autem i wjechał do przydrożnego rowu, gdzie samochód dachował. W zdarzeniu ucierpiał jeden z pasażerów, który przewieziony został do szpitala. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że nie doznał poważniejszych obrażeń.
Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzeniu. Apelują do kierowców, aby dostosowywali prędkość do warunków drogowych. Przypominają też, że nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną wypadków drogowych.