Łamiąc przepisy brawurowo wyprzedzał inne pojazdy jadąc wprost na oznakowany radiowóz. Stracił prawo jazdy.
Policjanci piskiej drogówki byli świadkami bardzo niebezpiecznego i brawurowego zachowania kierującego pojazdem marki Opel. W miejscowości Kocioł Duży kierowca, pomimo znaku „linia podwójna ciągła”, wyprzedzał na łuku pojazd ciężarowy z naczepą, jadąc czołowo na oznakowany radiowóz. Policjant, chcąc uniknąć czołowego zderzenia, zahamował i zjechał w zatoczkę. Funkcjonariusze zawrócili i pojechali za nim. To nie koniec przewinień drogowych kierowcy opla.
Kierujący oplem w dalszym ciągu jechał bardzo niebezpiecznie. W Białej Piskiej popełnił kolejne wykroczenie drogowe. Pomimo obowiązującego znaku P-3 „linia jednostronnie przekraczalna” wyprzedził dwa pojazdy. Po tym wykroczeniu został zatrzymany przez policyjny patrol. Za kierownicą opla siedział 47-letni mieszkaniec Legionowa. W rozmowie z policjantami powiedział, że wyprzedzał z pełną świadomością i zdawał sobie sprawę z konsekwencji takiego zachowania.
Na łuku drogi miejscowości Kocioł Duży w przeszłości doszło do wielu zdarzeń drogowych, w tym wypadków śmiertelnych z powodu wyprzedania wbrew obowiązującym tam znakom. W związku z tym, że kierowca opla w sposób rażący naruszył przepisy ruchu drogowego, powodując tym samym zagrożenie bezpieczeństwa, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. W dalszej kolejności skierowany zostanie wniosek do sądu o ukaranie kierowcy.
Nietrzeźwy kierowca bmw zatrzymany przez dzielnicowych i kierowca renault pod wpływem alkoholu ujęty przez obywateli
We wtorek po godz. 6.00 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na terenie gminy Ruciane – Nida kierujący pojazdem marki BMW uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji i odjechał z miejsca zdarzenia. Istniało duże prawdopodobieństwo, że jest nietrzeźwy.
Sprawą zajęli się dzielnicowi z piskiej komendy. Na podstawie wstępnych informacji uzyskanych od zgłaszającego, wytypowali młodego mężczyznę, który jeździ pojazdem marki BMW podobnym do opisanego.
Policjanci pojechali, by sprawdzić swoje przypuszczenia. Na miejscu zastali ojca młodego mężczyznę, który powiedział policjantom, że syn wyjechał samochodem i nie ma go teraz w domu. W trakcie rozmowy na podwórko wjechał pojazd marki BMW. Za kierownicą siedział typowany przez dzielnicowych 29-latek. Wychodząc z auta ledwo trzymał się na nogach. Uprzedzając pytanie policjantów odpowiedział, że jest trzeźwy i nie pił żadnego alkoholu. Jego samochód był zarysowany, co wskazywało, że to właśnie on uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji.
Dzielnicowi wyraźnie czuli alkohol od 29-latka. Pojechali z nim do komendy, aby sprawdzić stan trzeźwości. Badanie wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Kierowca BMW będzie odpowiadał za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Tego samego dnia po godz. 15.00 w miejscowości Śwignajno obywatele zatrzymali nietrzeźwego kierowcę pojazdu marki Renault i o zdarzeniu powiadomili policję. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że pojazdem kierował 57-letni mieszkaniec gminy Ruciane- Nida. Badanie stanu trzeźwości kierującego tym autem wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. W trakcie wykonywania dalszych czynności policjanci ustalili, że 57-letni mężczyzna ma orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, który obowiązuje go od lutego 2019 roku. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i złamanie zakazu orzeczonego przez sąd grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kolejny kierowca stracił prawo jazdy za nadmierną prędkość
Jak łatwo stracić prawo jazdy przekonał się w minioną niedzielę 40-letni mieszkaniec Gdańska, który jechał pojazdem marki Mercedes z prędkością blisko 120 km/h przez Mikosze. W miejscowości tej obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym kierujący stracił prawo jazdy, ukarany został mandatem, a na jego kontro trafiły punkty karne.
Tylko w pierwszym półroczu tego roku policjanci piskiej drogówki zatrzymali 26 praw jazdy za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. Od początku wakacji uprawnienia straciło już 9 kierowców.