Zatrzymana tłumaczyła się policji, że kradła “w chwilach słabości”. W “stany” takie popadała kilkanaście razy w ostatnich miesiącach. Kradła głównie artykuły spożywcze.
Piscy kryminalni ustalili tożsamość kobiety, która w ciągu dwóch ostatnich miesięcy dokonywała kradzieży w piskich marketach. 54-letnia mieszkanka Pisza aż 13 razy wyniosła ze sklepu artykuły spożywcze i przemysłowe nie płacąc za nie. Sklepową złodziejkę namierzyła ochrona jednego z piskich supermarketów i powiadomiła policję.
Na podstawie zapisu monitoringu, ochrona sklepu zauważyła, że w ciągu dwóch ostatnich miesięcy kobieta w wieku około 50 lata wynosiła ze sklepu towary nie płacąc za nie. Pracownik ochrony ustalił, że w okresie od marca do maja br. sytuacja powtórzyła się aż 13 razy. Kobieta kradła produkty spożywcze, głównie kiełbasę, ser i masło, a także artykuły kosmetyczne jak: pasta i szczoteczka do zębów czy perfumy. Wśród skradzionych przedmiotów były też bluzki i nasiona. Łączna wartości strat wyceniona została na kwotę ponad 600 złotych.
Piscy kryminalni ustalili tożsamość sprawczyni. Okazało się, że jest to 54-letnia mieszkanka Pisza, która na co dzień jest osobą pracującą i otrzymującą wynagrodzenie. Kobieta usłyszała zarzut kradzieży. Przyznała się do tego czynu. Powiedziała funkcjonariuszom, że robiła to „w chwilach słabości”. 54-latka odpowie przed sądem za przestępstwo kradzieży. Grozi jej kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.