Policyjne patrole codziennie sprawdzają wiele osób na terenie powiatu piskiego objętych kwarantanną.
Kontaktują się z nimi telefonicznie, stojąc przed ich miejscem zamieszkania, lub rozmawiają przez domofon. Większość osób rozumie powagę sytuacji i dbając o bezpieczeństwo swoje oraz innych stosuje się do warunków kwarantanny. Niestety nie wszyscy są tak odpowiedzialni.
W czwartek (16 kwietnia br.) przed godz. 23.00 policjanci piskiej prewencji otrzymali zgłoszenie, że na jednym z osiedli przy garażach jest głośno. Na miejscu funkcjonariusze zauważyli, że jeden z garaży jest otwarty. W środku był 30-letni mieszkaniec Pisza, który spożywał alkohol. Twierdził, że przyszedł tu, bo pokłócił się z dziewczyną, która wróciła już do domu. Policjanci wiedzieli, że mężczyzna ten jest objęty kwarantanną, gdyż już po raz kolejny naruszył jej zasady. W trakcie interwencji 30-latek był arogancji wobec funkcjonariuszy i przejawiał lekceważący stosunek do obowiązku kwarantanny. Za naruszenie zasad kwarantanny mieszkaniec Pisza będzie odpowiadał przed sądem za popełnione wykroczenie. Dodatkowo policjanci poinformują o zaistniałej sytuacji służby sanitarne. Te mogą nałożyć karę administracyjną w wysokości do 30 000 złotych.