Wypadek i sześć kolizji to policyjny bilans zdarzeń na naszych drogach w weekend.
Do poważnie wyglądającego zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 1.00 na drodze krajowej nr 63 na odcinku drogi Jeże- Wincenta, gdzie dachował pojazd marki Opel. Za kierownicą samochodu siedział 55-letni mieszkaniec Pisza, który podróżował z 21-letnią córką. Jak ustalili policjanci kierujący oplem najwyraźniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W konsekwencji stracił panowanie nad samochodem i dachował w przydrożnym rowie. Kierowcę i pasażerkę przewieziono do szpitala. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że nie doznali oni poważniejszych obrażeń.
Na naszych drogach doszło też do czterech kolizji z udziałem dzikich zwierząt. Pierwsze ze zdarzeń miało miejsce w piątek (14 lutego br.) po godz. 21.00 na drodze krajowej nr 16 miedzy Orzyszem a Mikołajkami. Kierujący pojazdem marki Peugeot uderzył w sarnę. W sobotę przed godz. 17.00 na trasie Pisz- Orzysz kierowca pojazdu marki BMW także uderzył w sarnę. Kilka minut później w okolicach Babrost kierujący samochodem marki Opel Zafira uderzył w dzika przechodzącego przez drogę. Natomiast po godz. 22.00 kierowca pojazdu marki Kia Ceed uderzył w sarnę przebiegającą przez jezdnię. Na szczęście w zdarzeniach tych nie ucierpiała poważnie żadna osoba. Policjanci apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w okolicach lasów, ale także łąk i pól, gdzie na drogę często wychodzą dzikie zwierzęta.