“Jesteśmy ludźmi z żelaza”, tak o sobie mówią i mają do tego pełne prawo Aneta i Sebastian Ciborowscy. Małżeństwo z Pisza w sobotę wzięło udział w Triathlonie Polska Bydgoszcz Borówno – najstarszych i największych krajowych zawodach triathlonowych.
Aneta i Sebastian Ciborowscy wystartowali na dystansie długim „Ironman”, w którym zawodnicy kolejno pokonują 3,8 km pływania, 180 km roweru oraz 42 km biegu. Płynęli, biegli i jechali w słońcu, zlani potem, zmęczeni ale dali radę.
Aneta Ciborowska jest pierwszą piszanką, która pokonała pełną trasę „Ironmana”, uzyskując czas 13g:00m:15s, co dało jej 8 miejsce wśród kat. open kobiet i 2 w swojej kategorii wiekowej.
– Łatwo nie było, choć przyznam się myślałam, że będzie ciężej. Jestem bardzo szczęśliwa, że udało m się pokonać cały dystans i to w tak dobrym czasie – na gorąco komentowała sportsmenka z Pisza. – Dziękujemy wszystkim którzy trzymali za nas kciuki. Tym co byli blisko i daleko, to dzięki wam moc była z nami.
Bydgoski „Ironman” był drugim jaki Sebastian Ciborowski zaliczył w swojej karierze sportowej. Po raz pierwszy w tego typu zawodach startował 11 lat temu na Węgrzech. W sobotę Sebastian dał z siebie wszystko i poprawił swój wynik sprzed laty o ponad godzinę, uzyskując czas 12g:11m:58s.
– W takich startach, tak naprawdę nie są ważne wyniki – powiedział Sebastian Ciborowski. – Ważne jest by pokonać cały dystans, zmierzyć się z samym sobą i stanąć na mecie.
Razem z małżeństwem z Pisza w triatlonie pobiegli również brat Sebastiana, Damian Ciborowski wraz z żoną Katarzyną. Cibor Iron Team – bo tak nazwali soją drużynę – pokonał trasę „Ironmena” zdobywając 4 miejsce w klasyfikacji drużynowej. Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów.