18 184,22 zł mieszkańcy Białej Piskiej wrzucili do puszek podczas Rodzinnego Festynu “Ratunek dla Agnieszki”, który odbył się w Szkole Podstawowej w Białej Piskiej.
Celem festynu była pomoc Agnieszce Kretuńskiej, 38-letniej nauczycielce języka angielskiego w Szkole Podstawowej w Bemowie Piskim. Na początku stycznia zdiagnozowano u niej nieoperacyjny nowotwór mózgu. Zbiórkę pieniędzy na leczenie prowadził Komitet Społeczny Braterstwo Saperów oraz harcerze z Hufca ZHP Pisz 1 i 1 Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej Ex BiPi z Białej Piskiej. Zaangażowanie mieszkańców Białej Piskiej w podjęto akcje przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów.
– Uroki mniejszych miasta, takie jak nasze, mają to do siebie, że ich mieszkańcy w szybkim tempie umieją się organizować, a sprawa, który dotyczy jednej osoby, tak naprawdę dotyczy wszystkich – mówi Beata Sokołowska, burmistrz Białej Piskiej. – Kiedy dowiedzieliśmy się, że pani Agnieszka zachorowała to wiedzieliśmy, że musimy pomóc. Bez dwóch zdań, choćby nie wiem co. Setki wykonanych telefonów, tyle samo odebranych plus wielkie zaangażowanie mieszkańców gminy Biała Piska przełożyło się na zebraną kwotę. Ponad 18 tysięcy to suma, która przeszła oczekiwania organizatorów – dodaje burmistrz.
Wielkie brawa i słowa uznania należą się wszystkim artystom, bo każdy z nich wystąpił charytatywnie, a w szczególności najmłodszym, czyli przedszkolakom z Przedszkola Miejskiego w Białej Piskiej. Na scenie zaśpiewali także Mateusz Szkraba, Łukasz Salik, Majkel, Vista, Americanos i Magnat. Na parkiecie szalały zumbowiczki, które w wir muzyki poprowadziły instruktorki z Wonderland – Fabryka Kreatywności. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Białej Piskiej uczyli jak udzielać pierwszej pomocy, a żołnierze z 15. Batalionu Saperów w Orzyszu pokazali, jak obronić się przed napastnikiem.
Licytacje były jednym z ważniejszych punktów programu, bo to tam za gadżety tj. koszulki, piłki, płyty, książki z autografami od znanych sportowców i artystów padały solidne kwoty. Wszystkie rzeczy wystawione na licytację, a było ich ponad 50, znalazły nowych właścicieli. Mieszkańcy Białej Piskiej byli niezwykle hojni, bo m.in. koszulki licytowano nawet po 400 złotych. Rekord pobił sam gość specjalny Daniel „Rutek” Rutkowski – zapaśnik, ośmiokrotny medalista Mistrzostw Świata, profesjonalny zawodnika MMA, który wpłacił 1100 złotych.
Swoje stoiska miały Koło Gospodyń Wiejskich „Drygalanki” w Drygał, Sołectwo Liski, Zespół Szkół nr 1 w Białej Piskiej i Przedszkole Miejskie w Białej Piskiej, na których można było kupić przepyszne słodkości. Dodatkowo w Kole Gospodyń Wiejskich „Drygalanki” z Drygał i w Sołectwie Liski na sprzedaż wystawiono własnoręcznie robione ozdoby wielkanocne. Piska Spółdzielnia Socjalna Diaroz z Pisza serwowała grochówkę, a klaun i animator zapraszali dzieci na wodne tatuaże, pokaz szczudlarski i balonowe inspiracje z Lwem Leonem. Do zabawy najmłodszych zapraszali także instruktorzy z Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury Białej Piskiej. Najmłodsi mogli przymierzyć umundurowanie i wsiąść do wozów policjantów z Komisariatu Policji w Białej Piskiej i strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Białej Piskiej. Podczas festynu niezawodna okazała się pomoc harcerzy z Hufca ZHP Pisz i Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej Ex BiPi z Białej Piskiej.