Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki BMW z 30-letni mężczyzna, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Razem z nim autem jechało troje dzieci w wieku od 6 miesięcy do lat 3 i jego kompletnie pijana żona.
Do zadzrenia doszło w sobotę po 14.00. Policjanci z Komisariatu Policji w Orzyszu otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy BMW. Z informacji wynikało, że do sklepu przyjechał pijany młody mężczyzna, który kupił piwo, wsiadł za kierownicę i odjechał. Patrol zatrzymał opisany pojazd do kontroli drogowej na ul. Ełckiej w Orzyszu. Jak ustalili policjanci pojazdem marki BMW kierował 30-letni mieszkaniec Grajewa. Mężczyzna jechał z żoną i trójką swoich dzieci.
Po otwarciu drzwi pojazdu funkcjonariusze nie mieli żadnych wątpliwości, że mężczyzna, siedzący za kierownicą, jest pijany. Wyraźnie czuć było od niego alkohol. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 30-latka. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W tej sytuacji funkcjonariusze zatrzymali kierującemu prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu, ponieważ auto nie miało aktualnych badań technicznych. ,W trakcie wykonywania dalszych czynności okazało się, że siedząca na tylnej kanapie żona kierowcy jest także pijana. 22-letnia kobieta miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Nietrzeźwy kierowca przewoził autem trójkę swoich dzieci w wieku od 6 miesięcy do lat 3. Maluchy przewożone były zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dzieci przekazane zostały pod opiekę ciotce.
30-letni mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Z uwagi na to, że był już wcześniej prawomocnie skazany za jazdę samochodem pod działaniem alkoholu, grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci będą także ustalali, czy kierujący BMW naraził trójkę swoich małoletnich dzieci na niebezpieczeństwo będąc zobowiązany do opieki nad nimi. Taki czyn stanowi bowiem przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.