Przeciągająca się zima storpedowała plany inauguracji wiosennej części rozgrywek piłkarskich w naszym regionie. Z reprezentantów naszego powiatu na boisku pojawił się tylko Znicz Biała Piska, który bez problemu odniósł kolejne zwycięstwo w IV lidze. Mecz z Tęczą Miłomłyn odbył się jednak w Ełku na boisku ze sztuczną nawierzchnią.
Ruszyła piłkarska wiosna, choć pierwsze mecze mają za sobą tylko nieliczne zespoły w regionie. W związku ze złym stanem boisk większość spotkań 16. kolejki w IV lidze i okręgówce odwołano, a cześć rozegrano na boiskach ze sztuczną nawierzchnią. Na taki ruch zdecydował się Znicz Biała Piska, podejmując Tęczę Miłomłyn w Ełku. Inauguracja wypadła naprawdę okazale, bo lider IV ligi wygrał aż 5:0.
Przed spotkaniem było trochę nerwów, bo postawa zespołu po tak długiej przerwie zawsze jest pewną niewiadomą, ale spotkanie pokazało, że praca wykonana zimą w Zniczu powinna dać dobre efekty. Kadrę wzmocniono, a ciężkie treningi trenera Ryszarda Borkowskiego sprawiły, że drużyna szybko doszła do wysokiej formy. Bardzo pomocna okazała się w tym także współpraca z fizjoterapeutą Michałem Wysockim, który dołączył do sztabu i odpowiada m.in. za regenerację zawodników.
Spotkanie Znicza z Tęczą odbyło się w bardzo trudnych warunkach. Zawodnicy musieli zmagać się z porywistym wiatrem i kilkustopniowym mrozem. Goście podeszli do meczu bez respektu dla lidera, ale z każdą minutą cofali się coraz głębiej. Dodatkowo pierwszą bramkę stracili po stałym fragmencie gry, gdy Mateusz Furman popisał się niezwykle precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego. Po zmianie stron dominacja Znicza nie podlegała dyskusji. Do siatki trafili kolejno Paweł Dymiński, Patryk Gondek, Mateusz Ruszczyk i Konrad Radzikowski w ostatniej akcji meczu.
Znicz był jedynym zespołem z czołówki IV ligi, który wybiegł w weekend boisko, więc trudno powiedzieć coś o formie rywali. Bardzo ważnymi spotkaniami na pewno będą najbliższe starcia z Mrągowią Mrągowo i Romintą Gołdap. Mrągowia, która podejmie Znicz w sobotę o godz. 15, ma dużą stratę, ale zimą wzmocniła się grupą doświadczonych zawodników i może namieszać w lidze. Rominta, która przyjedzie do Białej Piskiej w Wielką Sobotę, może realnie myśleć o odrobieniu strat do Znicza, ale sukcesem zespołów mierzących się z ekipą z Białej Piskiej jest po prostu nie przegrać z liderem.
Na inaugurację zmagań wiosennych czekają Mazur Pisz i Śniardwy Orzysz, których mecze zostały przełożone. Orzyszanie w dodatkowym sparingu ulegli w sobotę Orłowi Kolno 3:4, a Mazur ograł 5:0 Fortunę Wygryny z B klasy. Reprezentanci powiatu piskiego z A i B klasy, czyli MKS Ruciane-Nida oraz Fortuna Wygryny, ligowe zmagania wznowią dopiero po świętach.