
19 zdjęć
W niedzielę przy kościele św. Jana w Piszu odbył się „Piknik ułański” poświęcony płk Leonowi Silickiemu, Kawalerowi Srebrnego Krzyża Orderu Virtuti Militari V klasy, mieszkańcowi Pisza, którego pamięć komuniści zepchnęli na margines historii.
Zorganizowany przez Komitet Ratowania Pamięci Pułkownika Leona Silickiego piknik cieszył się sporym zainteresowaniem mieszkańców. Przyciągała pogoda oraz konie i grupa ułanów. Równocześnie z przejazdami bryczką, czy pokazami umiejętności kawalerzystów prowadzona była sprzedaż cegiełek przeznaczonych na powstanie tablicy poświęconej upamiętnieniu Leona Silickiego.
Pułkownik Silicki w latach 1945-54 był mieszkańcem naszego miasta. W tym czasie on i jego rodzina byli przez komunistyczne władze zaciekle prześladowani i inwigilowani. Oboje z żoną nie mogli w Piszu podjąć żadnej pracy. Żyli w biedzie i upokorzeniu, bez emerytury i żadnych środków na utrzymanie. Leon Silicki w pamięci najstarszych mieszkańców Pisza został zapamiętany, jako dumny i pełen godności starszy mężczyzna, którego komunizm nie zdołał złamać. Zawsze chodził w polskim przedwojennym mundurze bez dystynkcji. Pułkownik zmarł w Piszu, w 1954 r. i tu został pochowany.
Po jego śmierci działania władz komunistycznych doprowadziły jednak do tego, że pamięć o tym wielkim mieszkańcu naszego miasta odeszła w zapomnienie. Dlatego tym bardziej naszym obowiązkiem jest przywrócenie jego pamięci.
Tablica poświęcona zasłużonemu dla Polski pułkownikowi, z przyzwoleniem władz samorządowych, należnymi wydarzeniu honorami i oprawą będzie odsłonięta w Piszu we wrześniu tego roku. W wigilię 100 rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości.