Intensywna woń palonej marihuany i pobudzony kierowca zwróciły uwagę policjantów, którzy do kontroli zatrzymali Skodę. Tester śliny jednoznacznie wskazał, że kierowca był pod działaniem narkotyku.
Do dwóch lat pozbawienia wolności grozi młodemu mężczyźnie, który dzisiejszej nocy jeździł Skodą Felicją po ulicach Pisza. Jak się okazało kierowca palił marihuanę.
-Tuż po północy policjanci piskiej drogówki na ul. Warszawskiej w Piszu zatrzymali do kontroli drogowej Skodę Felicję. Jechało nim czterech młodych mężczyzn. Po otwarciu drzwi samochodu funkcjonariusze poczuli wyraźny zapach marihuany. W trakcie kontroli 21-letni kierowca Skody był wyraźnie pobudzony, a jego źrenice nie reagowały na światło. Policjanci mieli podejrzenie, że kierowca może być pod działaniem środków odurzających. W tej sytuacji najpierw sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało, że mieszkaniec Pisza jest trzeźwy-powiedziała Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.
Funkcjonariusze użyli testera śliny, aby sprawdzić, czy kierowca skody nie jest pod działaniem narkotyków. Tester wykazał, że 21-latek kierował pojazdem będąc pod działaniem marihuany, do czego przyznał się policjantom. Funkcjonariusze zatrzymali kierującemu prawo jazdy.