Kradli silniki od motorówek, posiedzą w areszcie

Na blisko 500 tys. złotych oszacowano wartość skradzionych silników od motorówek oraz przekładni napędowych, których kradzieżą zajmowała szajka działająca na terenie gmin Ruciane-Nida i Orzysz. Policyjne śledztwo pozwoliło zatrzymać w areszcie czwórkę mężczyzn.

Do kradzieży silników od łodzi motorowych i przekładni typu „Zet” doszło na początku tego roku. Silniki i przekładnie skradziono w kilku miejscach z łodzi zacumowanych na terenie gmin Ruciane-Nida i Orzysz. Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na blisko 500 tys. złotych.

Teraz dzięki śledztwu prowadzonemu przez policjantów z komisariatu w Rucianem-Nidzie udało się podejrzanych o kradzież osadzić w areszcie tymczasowym.

-Przez kilka miesięcy funkcjonariusze zbierali materiał dowodowy w tej sprawie. Kryminalni między innymi poddali analizie zebrane na miejscach zdarzeń ślady oraz przesłuchali świadków. Zgromadzone w ten sposób dowody pozwoliły im na ustalenie, a następnie zatrzymanie czterech sprawców kradzieży. To mężczyźni w wieku od 25 do 55 lat lat z terenu gminy Mikołajki i Giżycko. Każdy z nich usłyszał zarzut kradzieży mienia znacznej wartości-powiedziała Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.

Z uwagi na wagę sprawy wszyscy podejrzani przebywają obecnie w areszcie. Sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Mężczyznom grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Fot. Zdjęcie jest ilustracją do tekstu