Z wesela do policyjnego aresztu

Policjanci zatrzymali gościa weselnego, który wracając z innymi z przyjęcia awanturował się w samochodzie odwożącym uczestników przyjęcia ślubnego. Okazało się, że awanturujący się gość to ojciec panny młodej.

Kierowca najpierw zwracał mu uwagę, aby zachowywał się spokojnie  w pojeździe, a gdy to nie pomagało powiadomił policję o agresywnym pasażerze. Okazało się, że awanturujący się gość to ojciec panny młodej. Jego zachowanie sprawiło, że noc spędził w policyjnym areszcie. W nocy z soboty na niedzielę oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie od kierowcy wiozącego gości z wesela. Według zgłaszającego jeden z pasażerów, będący pod działaniem alkoholu był bardzo agresywny. Kierowca pojazdu marki Bus Iveco jechał w stronę Orzysza. Widząc nadjeżdżający radiowóz zatrzymał się na przystanku autobusowym w miejscowości Jeglin tak, aby funkcjonariusze pomogli mu z awanturującym się mężczyzną.

– Wynajęty pojazd przewoził gości z wesela. Jeden z nich zachowywał się wyjątkowo agresywnie, krzyczał i prowokował innych krewnych do bójki – poinformowała podkom. Anna Szepczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu. – Mężczyzna był pod znacznym działaniem alkoholu, stąd nie reagował na prośby ze strony pozostałych gości, aby zachowywał się spokojnie.

W trakcie wykonywania dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że awanturujący się gość to 60-letni mieszkaniec powiatu giżyckiego, ojciec panny młodej. Z uwagi, że ojciec panny młodej stwarzał zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla innych, funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia.

O awanturującym ojcu panny młodej powiadomiono dyżurnego policji z Pisza
Fot. KPP w Piszu