Ucieczka przed policją i kraksa. Jak się okazało w sobotę na jednej z polnych dróg pod Pietrzykami nie było żadnego trzeźwego kierowcy.
Siedzący obok volkswagena golfa mężczyzna i leżący obok skuter. Taki widok zastali policjanci, którzy podjęli pościg za uciekającym „golfem” kierowcą.
W sobotę przed godziną 21 policjanci drogówki pełniąc patrol na drodze Pietrzyki-Stare Guty zauważyli kierowcę volkswagena golfa, który widząc radiowóz skręcił nagle w boczną drogę i przyśpieszył. Funkcjonariusze pojechali za nim.
-Jak się okazało interwencja była słuszna, niestety uciekający volkswagenem w pewnym momencie, zderzył się z jadącym z przeciwka motorowerzystą. Po chwili, gdy policjanci dojechali na miejsce zobaczyli leżący przy drodze skuter, a obok stał golf, którym uciekał kierowca. Przy samochodzie siedział mężczyzna. Przyznał się, że to on kierował volkswagenem. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale wiele wskazywało na to, że obaj kierowcy jechali na tzw. „podwójnym gazie”-powiedziała Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.
Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 54-letniego mieszkańca piskiej gminy, który kierował golfem. Badanie wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo, mężczyzna ten nie miał uprawnień do kierowania. Badanie trzeźwości 55-letniego mieszkańca gminy Pisz kierującego motorowerem marki Toros wykazało, że ten także jest pijany. Miał on blisko 2 promile alkoholu w organizmie. W tej sytuacji oba pojazdy zostały zabezpieczone przez wskazane osoby.
Policjanci przeprowadzą czynności, które wyjaśnią, kto był sprawcą zderzenie pojazdów. Tymczasem za jazdę w stanie nietrzeźwości obu kierowcom grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.