Wichura powaliła jedno z najstarszych drzew w Polsce. Według szacunków ekspertów dąb Bolesław mógł mieć nawet 800 lat.
800-letni drzewo powaliła wichura, która wystąpiła w nocy z 31 maja na 1 czerwca.
Dąb rósł w pobliżu miejscowości Bagicz (gmina Ustronie Morskie) niedaleko Kołobrzegu. Mierzył 32 m wysokości, a jego obwód mierzony na wysokości 1,3 m od ziemi wynosił 7 m.
W 2000 roku otrzymał imię Bolesław na cześć króla Bolesława Chrobrego, który przyczynił się tysiąc lat wcześniej do powstania biskupstwa w Kołobrzegu. Powalone drzewo nie zostanie usunięte i pozostanie na miejscu jako pomnik przyrody.
Bolesław był najstarszym dębem w Polsce. Urząd Gminy Ustronie Morskie utrzymuje, że drzewo przez 800 lat rosło na terenie gminy. Jednak nie do końca wiadomo, ile faktycznie dąb miał lat. Istnieje podejrzenie, że był o połowę młodszy i liczył 400 lat.
Choć dąb Bolesław już nie powstanie, istnieje szansa na danie mu drugiego życia. W 2014 roku Instytut Dendrologii PAN w Kórniku pobrał pędy Bolesława do opatentowanych badań naukowych i stworzył klon drzewa. Jak informuje Urząd Gminy Ustronie Morskie, jeśli będzie to możliwe, zostaną poczynione starania, by w miejscu powalonego Bolesława posadzono jego “naukowego bliźniaka”.
Fot. www.wrota-swietokrzyskie.p
Fot. Urząd Gminy Ustronie Morskie