
Okoliczności zdarzenia są wciąż ustalane. Nie wiadomo, czy było to samobójstwo, czy nieszczęśliwy wypadek. Maszynista dawał sygnały dźwiękowe, ale kobieta nie reagowała i pozostała na torach.
Do zdarzenia doszło we wtorek 3 maja po godzinie 15. Śmiertelny wypadek wydarzył się w pobliżu Marcinkowa na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.
Jak wstępnie ustalono maszynista pociągu relacji Olsztyn – Pisz w pewnym momencie zauważył stojącą na torach osobę. Zaczął hamować, ale na to było już za późno, tym bardziej, że jak się okazało 53 – letnia kobieta nie reagowała na ostrzegawcze sygnały dźwiękowe.
Kobieta nie zeszła z torowiska, uderzona przez pociąg zmarła na miejscu. Ruch kolejowy na linii Olsztyn – Pisz wstrzymany był przez kilka godzin. Pasażerom jadącym pociągiem zorganizowano komunikację zastępczą.