Dużym zainteresowaniem piszan cieszyła się Wielka Akcja Poboru Krwi w Piszu. Krew oddało 150 osób, a miejscowych krwiodawców obsłużyły zespoły wyjazdowe stacji z Olsztyna, Ełku i Białegostoku.
Powiatowy Klub Honorowych Dawców Krwi w Piszu zorganizował kolejną Wielką Akcję Poboru Krwi. Udało zmobilizować się 150 krwiodawców. Byli członkowie klubu, którzy oddawanie krwi mają… we krwi, a także sporo młodzieży. Chętnych nie odstraszyła pogoda, choć przelotne opady deszczu i porywisty wiatr mocno dały się we znaki.
– Pokazaliśmy, że mamy wielkie serca i nie boimy się deszczu ani wiatru – mówi Adam Plona, prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi. – Krwiodawcy są odważnymi ludźmi i wiedzą, co to znaczy poświęcać się dla innych. Chcę podziękować wszystkim, którzy znaleźli czas, przyszli po raz pierwszy, przyprowadzili znajomych. Cieszę się, że znów nie brakowało młodzieży, która jest naszym kapitałem. Każda akcja to sporo przygotowań i nerwów, ale dla takich ludzi i z takimi pomocnikami. jak zarząd i wolontariusze, na których mogę liczyć, wiem, że warto to kontynuować.
W piątkowy poranek na piskim rynku zaparkowały trzy autobusy do poboru krwi. Mobilne punkty przysłały Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie i Białymstoku. Zgodnie z zapowiedziami w akcję włączyło się także wojskowe centrum z Ełku, które przyjmowano krwiodawców w sali w Piskim Domu Kultury.
Wielu krwiodawców uczestniczących w akcji wylosowało upominki w loterii fantowej. Losowania odbywały się co godzinę, a krwiodawcy o wygranej byli informowani telefonicznie. Tradycyjnie zbierano także czekolady, które jako dary PK HDK w Piszu trafią do miejscowych ośrodków, które współpracuję z krwiodawcami.