Siedemdziesiąt motocykli zajechało w sobotę pod koścół św. Jana Chrzciciela w Piszu. Święcenie pojazdów od kilku lat jest tradycją otwarcia sezonu w Piszu. Jak pokazała frekwencja, pasjonatów jednośladów nie brakuje w całym regionie.
Tubalny warkot silników w sobotnie popołudnie zwrócił uwagę nie jednego z piszan. Przed godziną 16 kawalkada motocykli przejechała ulicami Pisza pod kościół św. Jana Chrzciciela. Zamieszanie mogło być duże, gdyż w otwarciu motocyklowego sezonu w Piszu udział wzięło “grubo” ponad setka osób.
Na zaproszenie MotoPisz odpowiedzieli też pasjonaci jazdy motocyklem z Siemiatycz, Grajewa, Kolna, Ełku i innych miast regionu. Pod kościołem wszystkich powitał ks. proboszcz Jan Karbowski. Następnie dzwony z kościelnej wieży zawołały przybyłych na Mszę św. W kazaniu proboszcz mówił o modlitwie, rozwadze i bezpieczeństwie zarówno na drodze jak i w życiu.
Modlitwę w intencji kierowców zakończyło święcenie motocykli. Wody święconej starczyło na wszystkie pojazdy , żaden przed kropidłem nie uciekł. Jak przystało na otwarcie, sezon rozpoczęła runda ulicami miasta i sprawdzian mocy silników na pl. Daszyńskiego. Część maszyn grała miarowo, gdyż MotoPisz już od lutego dzięki sprzyjającej pogodzie angażowało się w różne akcje i brało udział w “Biegu Tropem Wilczym” oraz Kolorowym Charytatywnym biegu dla Olimpii.