
17 zdjęć
Ponad szesnaście i pół kilograma ryb złowili wędkarze Koła „Roś” podczas zawodów podlodowych otwierających Grand Prix 2016. Głównie brały płotki, jednak adrenalinę w kilku przypadkach skutecznie podniosły szczupaki. Każdy z drapieżników zgodnie z regulaminem wracał do wody.
W rywalizacji, która w niedzielę (31 stycznia) rozegrała się na jeziorze Jegocin Mały udział wzięło 21 wędkarzy. Zawody podlodowe otworzyły cykl Grand Prix 2016 o tytuł najlepszego wędkarza Koła „Roś”. Przez blisko 4 godz. wpatrywania się w „kiwaki”, bądź spławiki wszyscy startujący złowili ogółem 16.570 kg wymiarowych ryb. Głównie były, to płotki, ale zdarzały się też krasnopiórki i kilka większych okoni. Rywalizację skutecznie urozmaicały szczupaki, których z przerębli wyholowano aż 5. Wszystkie zgadnie z regulaminem wróciły do wody
– Był, to ostatni dzwonek na to, by przeprowadzić podlodową rywalizację. W przyszłym tygodniu już by się to nie udało, gdyż lód wraz z ociepleniem ginie w oczach – powiedział Dawid Listowski, prezes Koła „Roś” – Cieszę się, że udało się je rozegrać, tym bardziej, że w ubiegłym roku przez kapryśną pogodę zimowa impreza wypadła nam z kalendarza.
Rywalizację ostatecznie zwyciężył Sławomir Urban, który złowił blisko 2.5 kg ryb. Drugi z wynikiem wagowym 1950 kg był Tomasz Brzostek. Na trzecim miejscu uplasował się Dawid Listowski, który chociaż zawody skończył godzinę wcześniej, to i tak „wskoczył” na podium.
Kolejny raz wędkarze Koła „Roś” spotkają się już wkrótce. Wiosną w marcu i kwietniu zaplanowano dwie akcje sprzątania brzegów, które obejmą miejski odcinek rzeki oraz jedno z wybranych jezior. Akcja sprzątania Pisy prowadzona będzie w szerszym wymiarze również na dnie rzeki z udziałem Szkoły Nurkowania „Mazury Diving”, gminy Pisz oraz szeregu lokalnych stowarzyszeń i instytucji.