Trzynaście kolizji – to był ciężki weekend na drogach

Powrót zimy sprawił, że podczas weekendu w powiecie piskim doszło aż do 13 kolizji drogowych. Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w piątek na trasie Pisz- Biała Piska, gdzie zderzyły się trzy samochody ciężarowe i dwa osobowe.

W trakcie minionego weekendu policjanci z powiatu piskiego pracowali na miejscu, aż 13 zdarzeń drogowych. Główną przyczyną kolizji był powrót zimy i niedostosowanie przez kierowców prędkości do warunków drogowych i atmosferycznych.
Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w piątek (10 marca br.) przed godz. 9.00 na trasie Pisz- Biała Piska. Na drodze krajowej nr 58, w okolicach miejscowości Kocioł Duży, zderzyło się pięć samochodów. Były to dwa auta osobowe i trzy ciężarowe. Do karambolu doszło na łuku drogi. Z ustaleń policjantów, pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący pojazdem ciężarowym marki Mercedes nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Stracił panowanie nad autem i uderzył w jadący z przeciwka samochód ciężarowy marki Man, a następnie uderzył w tył samochodu marki Renault. Na to zdarzenie najechał kolejny pojazd marki Man z naczepą. Kierowca auta nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu i najechał na tył stojącego na drodze pojazdu ciężarowego marki Mercedes, uczestniczącego we wcześniejszym zdarzeniu drogowym. Następnie kierowca Mana zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z samochodem marki BMW jadącym z przeciwka. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Kierujący Manem ukarany został przez policjantów mandatem karnym w wysokości 1100 zł za spowodowanie kolizji. Kierującemu ciężarowym mercedesem funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego. Oznacza to, że sprawa trafi do sądu.

Tego samego dnia po godz. 14.00 w okolicach miejscowości Strzelniki, w gminie Orzysz, doszło do dachowania pojazdu. Kierująca samochodem marki Kia nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego straciła panowanie nad pojazdem i zjechała z drogi do przydrożnego rowu, gdzie samochód dachował. Kobieta jechała sama i nic jej się nie stało. Po godz. 17.00 w Drygałach, w gminie Biała Piska, bus wjechał do rowu. Był to pojazd marki Ford, którym kierowała kobieta. Przyczyna była taka sama, czyli niedostosowanie prędkości do warunków drogowych. W niedzielę (12 marca br.) po godz. 16.00 w Grądach, gm. Orzysz, auto wpadło do rowu. Okazało się, że kierująca samochodem marki Peugeot jechała zbyt szybko, wpadła w poślizg i zjechała z drogi do przydrożnego rowu. W poniedziałek (13 marca br.) tuż po północy w miejscowości Maldanin kierujący lexusem uderzył w jelenia, który wtargnął na drogę. Na szczęście w zdarzeniach tych nie było osób poszkodowanych. Policjanci apelują do kierowców o zdjęcie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do warunków drogowych.