Bez prawa jazdy, pokłócony z żoną i kompletnie pijany zatrzymał się w rowie

Na trasie Pisz- Orzysz policjanci zauważyli stojący w rowie samochód marki Citroen. Za kierownicą spał mężczyzna. Miał zablokowane drzwi przez drzewo.

W niedzielę ( 9 stycznia br.) po godz. 10.00 na trasie Pisz-Orzysz, w okolicach miejscowości Gaudynki, policjanci zauważyli stojący w rowie samochód. Był to pojazd marki Citroen. Za kierownicą spał mężczyzna. Drzwi auta z jego strony były zablokowane przez drzewo. Funkcjonariusze pomogli kierującemu wyjść z samochodu. Mężczyzna ledwo trzymał się na nogach. Wyraźnie czuć było od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Kierujący powiedział, że pokłócił się z żoną. Około północy pojechał na stację benzynową, gdzie kupił alkohol. Wódkę pił jadąc samochodem. Nie pamiętał chwili samego zdarzenia. Kierowca to 39-letni mieszkaniec gminy Pisz. Jechał bez prawa jazdy, którego nigdy w życiu nie posiadał. Jak powiedział nie wyrabiał sobie uprawnień, aby policjanci nie mieli czego mu zatrzymywać. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. Konsekwencje poniósł kierujący pojazdem marki Opel Insygnia, który w piątek (7 stycznia br.) przed godz. 14.00, na jednej z dróg w gminie Pisz, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i na łuku drogi uderzył w prawidłowo jadący z przeciwka samochód marki BMW. 43-letni kierowca opla za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i wykroczenia ukarany został mandatem karnym 1100 zł.