Długa lista zarzutów dla kobiety i dwóch mężczyzn dokonujących włamań

Policjanci z Rucianego – Nidy zatrzymali trzy osoby, w tym kobietę i dwóch mężczyzn, podejrzanych o dokonanie kilkudziesięciu włamań na terenie powiatu piskiego.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Rucianem – Nidzie od pewnego czasu pracowali nad ustaleniem i zatrzymaniem sprawców dokonujących włamań na terenie kilku gmin powiatu piskiego. Nieznane osoby włamywały się do domów, domków letniskowych oraz kradły paliwo z samochodów. W wyniku intensywnej pracy operacyjnej oraz czynności procesowych policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane o dokonywanie tych czynów. To 37-letnia mieszkanka gminy Ruciane- Nida, jej 25-letni partner mieszkający w Orzyszu oraz ich 32-letni znajomy z gminy Pisz. Grupa ta działała na terenie powiatu piskiego, a zwłaszcza gminy Ruciane – Nida i Orzysz.
Funkcjonariusze ustalili, że osoby te włamały się do dwóch domów na terenie gminy Ruciane- Nida. Do jednego z nich weszli uszkadzając drzwi balkonowe. Zabrali m.in.: telewizor, zegar ścienny, barometr, komplet rzeźb, teleskop, lornetkę i inne wartościowe przedmioty o łącznej wartości blisko 16 000 złotych. Ta sama grupa włamała się do kontenera na narzędzia oraz do domków letniskowych w jednej z miejscowości na terenie gminy Pisz. Do tego w gminie Orzysz dokonali kradzieży z włamaniem do dwóch samochodów ciężarowych, z których ukradli paliwo. Włamywali się także do domków letniskowych na działkach ogrodowych w Orzyszu, skąd kradli m.in. elektronarzędzia i butle gazowe. Większość skradzionych rzeczy, wartości około 20 000 złotych, została odzyskana przez policjantów. Przedmioty znaleziono w miejscu zamieszkania kobiety. Inne zastawione zostały w lombardach.
Śledczy w dalszym ciągu pracują nad tą sprawą. Odzyskali bowiem skradzione przedmioty, a teraz muszą ustalić ich właścicieli. Niektórzy pokrzywdzeni nie wiedzą jeszcze, że miało miejsce u nich włamanie, bo mieszkają na terenie kraju. Na chwilę obecną zatrzymane osoby usłyszały już zarzuty oszustw dotyczących zastawiania w lombardach skradzionych rzeczy. Wprowadzały bowiem właścicieli tych punktów w błąd co do własności zastawianych przedmiotów. Do tego doszły zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem, a 25-latek usłyszał także zarzuty dwukrotnego kierowania pojazdem marki BMW naruszając dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.