Po miesiącu znów wrócił do więzienia za znęcanie się nad rodziną

Piscy policjanci zatrzymali 51-letniego mężczyznę, który będąc pod znacznym działaniem alkoholu wszczął awanturę w domu. Sprawca przemocy usłyszał zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad żoną oraz psychicznego znęcania się nad 18-letnią córką.

Policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie Pisza, gdzie w godzinach popołudniowych nietrzeźwy mężczyzna wszczął awanturę w domu. Z uwagi na agresywne zachowanie 51-latka funkcjonariusze zdecydowali o zatrzymaniu go w policyjnym areszcie. Wcześniej jednak sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przez męża przestępstwa znęcania się nad nią i ich 18-letnią córką. Zawiadamiająca dodała, że małżonek zaledwie 3 tygodnie temu wyszedł z zakładu karnego, gdzie odbywał karę 6 miesięcy pozbawienia wolności za znęcanie się nad rodziną. Śledczy ustalili, że w ciągu tych ostatnich tygodni zatrzymany znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną. Będąc pod działaniem alkoholu wszczynał awantury w trakcie, których szarpał kobietę, wyzywał ją i nieustannie niepokoił. Do tego groził jej pobiciem, pozbawieniem życia oraz szantażem wymuszał pieniądze. 51-latek znęcał się też psychicznie nad 18-letnią córką. Decyzją sądu mieszkaniec Pisza został tymczasowo aresztowany na okres 2 miesięcy. Z uwagi na to, że mężczyzna dopuścił się popełnienia przestępstwa znęcania się nad rodziną w warunkach tzw. „recydywy” grozi mu teraz większa kara w wymiarze nawet 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.