Częstują wszyscy, jedzą wszyscy – dziś Tłusty czwartek

Dziś tłusty czwartek. Gdziekolwiek nie zerkniemy, tam wszędzie widzimy pączki, oponki, faworki i inne słodkości. Częstują wszyscy, jedzą wszyscy. Ma być obficie na dobrą wróżbę, staropolskim zwyczajem na cały rok.

Zgodnie ze starym polskim przysłowiem: “Powiedział nam Bartek, że dziś tłusty czwartek, myśmy uwierzyli, pączków nasmażyli”, jak i staropolskim zwyczajem, dzień, w którym możemy dać upust łakomstwu i do syta najeść się pączków i faworków. Tłusty czwartek, rozpoczyna ostatni, lecz zarazem najhuczniejszy tydzień karnawałowych szaleństw. A jak tłusty czwartek, to wiadomo, pączki.

Choć zwyczaj nazywany tłustym czwartkiem sięga czasów starożytnej Europy, to w znanej dzisiaj formie pojawił się w średniowieczu. W przeszłości koniec karnawału był czasem najadania się na zapas, przed nadchodzącym postem. Tłusty czwartek jest pierwszym dniem ostatniego tygodnia przed Wielkim Postem. W staropolskiej tradycji okres ten nazywano zapustami lub mięsopustem. Zanim upowszechniły się pączki w tym okresie zajadano się głównie potrawami z mięsa.

Spalić pączka?

To, ile kalorii ma pączek, zależy od jego wielkości, nadzienia, dodatków oraz sposobu, w jaki został on usmażony. Przyjmuje się jednak, że zjedzenie jednego pączka to ok. 250-400 kalorii dostarczonych do naszego organizmu. Klasyczny pączek o wadze 80 gramów ma około 340 kilokalorii, z kolei pączek hiszpański, czyli tzw. gniazdko zawiera w 100 gramach ponad 400 kilokalorii. Bombą kaloryczną są także faworki. Szacuje się, że w 100 gramach faworków jest około 510 kalorii.
Pączki i faworki z pewnością nie są jedzeniem dietetycznym, nie oznacza to jednak, że zjedzenie pączka w Tłusty Czwartek zniweczy nasze marzenia o zgrabnej sylwetce i położy się cieniem na naszym zdrowiu. Tłusty czwartek to dzień, w którym nie powinniśmy mieć wyrzutów sumienia, jednak warto zadbać o to, aby nadprogramowe kalorie spalić we właściwy sposób. Aby spalić jednego pączka, który ma ok. 300 kalorii można np. chodzić po schodach przez 15 minut, skakać na skakance przez pół godziny lub maszerować przez 70 minut.

Foto publikujemy dzięki uprzejmości Hotelu Roś i Hotelu nad Pisą