Bił talerze, wyzywał i uderzył żonę

Święta nie powstrzymały mieszkańca Pisza, aby wszcząć awanturę domową. Sprawca przemocy został zatrzymany i usłyszał zarzut znęcania się nad żoną

W pierwszy dzień świąt policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie Pisza, gdzie nietrzeźwy mężczyzna wszczął awanturę. W trakcie kłótni wyzywał małżonkę, uderzył ją ręką w twarz i rozbił kilka talerzy o podłogę. Sprawca przemocy trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad żoną.
Po godz. 19.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z mieszkań w Piszu. Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, że nietrzeźwy mężczyzna jest agresywny wobec żony.
Na miejscu pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali 64-letniego mężczyznę, który znajdował się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Z relacji rodziny wynikało, że bez powodu wszczął awanturę. W trakcie kłótni wyzywał żonę i uderzył ją ręką w twarz. Do tego rozbił kilka misek i talerzy o podłogę. Sprawca przemocy został zatrzymany w policyjnym areszcie do czasu wyjaśnienia całej sprawy. Następnego dnia 64-latek usłyszał zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad żoną. Śledczy ustalili, że przemoc w tej rodzinie trwa od około 4 lat. Zatrzymany mężczyzna, nadużywając alkoholu, bez powodu wszczynał awantury wyzywając małżonkę, poniżając ją i grożąc jej pozbawieniem życia. Zdarzało się, że uderzył ją ręką w twarz. Podczas ostatniej kłótni zniszczył kilka szklanych misek i talerzy rozbijając je o podłogę. Pokrzywdzona nie zgłaszała wcześniej interwencji na policję. Sądziła, że sama poradzi sobie z tym problemem. Szalę goryczy przelało zachowanie męża w trakcie świąt. Za znęcanie się nad żoną 64-latkowi grozi kara nawet 5 lat pozbawienie wolności.