Poszukiwany mieszkaniec Śląska ukrywał się w Piszu. Został zatrzymany na kradzieży czekolad w markecie
W niedzielę po godz. 13.00 policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z piskich marketów. Pracownik sklepu zatrzymał mężczyznę podejrzanego o kradzież alkoholu i czekolad. Na miejscu, rozmawiając ze zgłaszającym funkcjonariusze ustalili, że sprawców było dwóch. Jeden z nich, trzymając w ręku butelkę wódki i kilka czekolad, wybiegł ze sklepu nie płacąc za towar. Drugi został zatrzymany. Mężczyzna ten podawał funkcjonariuszom fałszywe dane osobowe. Najpierw były to dane znajomego, a potem podawał się za swojego brata. Kiedy policjanci znaleźli przy nim dowód osobisty twierdził, że to dokument kolegi.
Ostatecznie policjanci ustalili, że jest to 28-letni mieszkaniec województwa śląskiego mieszkający na stancji w Piszu. Podawał on nieprawdziwe dane osobowe, gdyż był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Zawierciu. Miał do odbycia karę 15 miesięcy pozbawienia wolności za popełnienie przestępstwa uchylania się od obowiązku alimentacyjnego. Mężczyzna został zatrzymany. Wcześniej powiedział, że ma pewien problem, bo nie zamknął drzwi stancji, którą wynajmuje.
Policjanci pojechali pod wskazany adres wynajmowanego mieszkania. Drzwi były otwarte. W środku funkcjonariusze zastali, dobrze im znanego z kradzieży sklepowych, 28-letniego mieszkańca Pisza. Był to właśnie ten mężczyzna, który wybiegł ze sklepu ze skradzionym alkoholem i czekoladami. Dwie z nich zdążył już zjeść. Zostały po nich tylko opakowania. Będzie on odpowiadał za popełnienie wykroczenia kradzieży.
Mieszkaniec Śląska trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 15 miesięcy. Poniesie też konsekwencje za wykroczenie kradzieży oraz wprowadzenie policjantów w błąd co do swojej tożsamości.