Mieszkańcy reagują na pijanych kierowców – mocno alkoholowy weekend na drogach

Kierujący volvo miał ponad 3 promile i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Zatrzymał go w czasie wolnym Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Piszu

W sobotę (27 czerwca br.) przed godz. 19.00, nadkom. Grzegorz Kobeszko, z-ca Komendanta Powiatowego Policji w Piszu zatrzymał nietrzeźwego kierowcę pojazdu marki Volvo. Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Orzysz, gdzie policjant przebywał w czasie wolnym.

Za kierownicą Volvo siedział 39-letni mieszkaniec Ełku. Znajdował się pod znacznym dzianiem alkoholu. Policjant zabrał kierującemu kluczyki od auta uniemożliwiając mu dalszą jazdę, a następnie wezwał patrol policji. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie. W trakcie dalszych czynności policjanci potwierdzili w bazach danych, że 39- latek ma orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna dodał, że już jedenaście razy był zatrzymywany kierując samochodem w stanie nietrzeźwości.


nadkom. Grzegorz Kobeszko

To nie jedyny kierujący pod wpływem alkoholu zatrzymany na drogach powiatu piskiego w miniony weekend.

W piątek (26 czerwca br.) przed godz. 21.00 w miejscowości Karwica policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Audi. Otrzymali bowiem zgłoszenie, że po miejscowości jeździ bardzo szybko i niebezpiecznie samochód koloru białego. Był to pojazd marki Audi, którym kierował 29-letni mieszkaniec gminy Ruciane- Nida. Badanie stanu trzeźwości tego mężczyzny wykazało blisko 4 promile alkoholu w organizmie.

Inny nietrzeźwy kierujący przyjechał na stację paliw w Piszu pojazdem marki BMW po to, by zatankować swój samochód. Zauważył to inny kierowca i powiadomił policję. Patrol zatrzymał do kontroli drogowej opisany samochód. Pojazdem marki BMW kierował 51-letni mieszkaniec Pisza. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Kolejnego nietrzeźwego kierującego ujęli obywatele w niedzielę (28 czerwca br.) przed godz. 10.00 w miejscowości Ukta. Pojazdem marki Peugeot kierował 59-letni mieszkaniec piskiej gminy. Kierowca ten był dobrze znany policjantom piskiej drogówki, gdyż wielokrotnie był zatrzymywany za jazdę w stanie nietrzeźwości. Kierującemu została pobrana krew do dalszych badań. Nie było jednak wątpliwości, że jest nietrzeźwy, bo bardzo wyraźnie policjanci czuli od niego alkohol.

Kompletnie pijanego rowerzystę zatrzymał obywatel na terenie Pisza. 61-letni mężczyzna jadący rowerem przewrócił się na drogę tuż przed pojazdem zgłaszającego. Okazało się, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca pojazdu marki Seat Toledo, którego patrol piskiej drogówki zatrzymał do kontroli drogowej w sobotę (27 czerwca br.) przed godz. 18.00 na terenie piskiej gminy. Samochodem tym kierował 24-latek. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie, a do tego kierował samochodem nie mając uprawnień.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Kara wzrasta do 5 lat pozbawienia wolności w przypadku złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Stracili prawo jazdy za prędkość

W trakcie minionego weekendu aż 4 kierowców straciło prawa jazdy, na drogach powiatu piskiego, za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym. Najwięcej na liczniku, bo aż 116 km/h, miał 32-letni mieszkaniec Pisza kierujący pojazdem marki Ford. Został zatrzymany do kontroli drogowej w miejscowości Babrosty. Kierowca ten stracił prawo jazdy, ukarany został mandatem, a na jego kontro trafiły punkty karne.
Niechlubnym rekordzistą, który w miniony weekend stracił prawo jazdy na drogach powiatu piskiego, był 32-letni mieszkaniec Pisza kierujący pojazdem marki Ford. W sobotę (27 czerwca br.) przed godz. 7.00 jechał przez miejscowość Babrosty z prędkością 116 km/h, gdzie obowiązywało ograniczenie dopuszczalnej prędkości do 50 k/h. W konsekwencji stracił prawo jazdy, ukarany został mandatem, a na jego kontro trafiło 10 punktów karnych. Podobne konsekwencje poniósł 44-letni mieszkaniec Warszawy, który w sobotę (27 czerwca br.) przed godz. 17.00 jechał przez Orzysz z prędkością 110 km/h, czyli przekroczył ją o 60 km/h. Kolejny kierowca, który stracił prawo jazdy jechał z nadmierną prędkością przez miejscowość Mikosze mając na liczniku 103 km/h, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Był to 22-letni mieszkaniec Ełku, kierujący pojazdem marki Mercedes. Z taką samą prędkością jechał przez tą miejscowość kierowca pojazdu marki Opel. 40-letni mieszkaniec Białegostoku został zatrzymany przez patrol piskiej drogówki godzinę później.