Złodziej potrafi być wyjątkowo zuchwały

Kradli złom z placu budowy modernizowanej linii kolejowej, podając się za pracowników remontujących tory. Jakby tego było mało, jechali bez prawa jazdy z nadmiarem pasażerów i ładunku.

W sobotę policjanci otrzymali informację, że w okolicach remontowanej trasy kolejowej Pisz- Szeroki Bór Piski kręcą się osoby, które prawdopodobnie dokonują kradzieży złomu.
Patrol natychmiast pojechał to sprawdzić. Po drodze minął samochód dostawczy marki Volkswagen. Zwrócił on uwagę funkcjonariuszy, gdyż był wyraźnie przeciążony, a kierujący miał trudności z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy.

Policjanci zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Jechało nim czterech mężczyzn w wieku od 16 do 36 lat z powiatu olsztyńskiego. Wszyscy siedzieli w kabinie, gdzie zainstalowane były tylko trzy siedzenia, a przewożonych osób było cztery, co jest wykroczeniem. Kierujący nie miał też prawa jazdy. W trakcie kontroli okazało się również, że kierowca volkswagena podał funkcjonariuszom fałszywe dane osobowe podszywając się pod znajomego. Chciał w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za kierowanie autem bez uprawnień oraz za dokonanie kradzieży.

W trakcie kontroli drogowej policjanci sprawdzili też przewożony ładunek. Na pace znajdowały się metalowe elementy w postaci zwojów drutów metalowych oraz metalowe elementy słupów trakcyjnych wraz z ceramicznymi izolatorami. Mężczyźni zgodnie twierdzili, że są pracownikami firmy, która wykonuje prace przy torowisku kolejowym i mają stosowne dokumenty zezwalające im na wywóz złomu. Chwilę później przyznali się, że nie mają takiego pozwolenia i rzeczy te zabrali nielegalnie.

W tej sytuacji wszyscy zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. 16-latek trafił do Policyjnej Izby Dziecka w Olsztynie. Po zebraniu materiału dowodowego mieszkańcy powiatu olsztyńskiego usłyszeli zarzut kradzieży zdemontowanych poprzeczników telekomunikacyjnych oraz drutu linii napowietrznej o łącznej wadze około 3 ton i wartości 2400 złotych. Nie kwestionowali swojej winy. Za dokonanie kradzieży grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Sprawą 16-latka zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.