Biegał po wsi z siekierą i groził, że zabije sąsiadów.

Biegał po wsi z siekierą w ręku i groził sąsiadom, że ich zabije. Mężczyzna był pod działaniem alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.

 W sobotę (19 stycznia br.) przed południem oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie od przerażonej kobiety, której mężczyzna groził pozbawieniem życia. Wygrażał się, że zabije ją i jej rodzinę. Zgłaszająca obawiała się spełnienia wypowiedzianych pod jej adresem słów. Zdarzenie miało miejsce na terenie gminy Ruciane- Nida.

 Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. Na miejscu zastali zgłaszającą, która powiedziała, że sąsiad zaczął się awanturować przy sklepie. Krzyczał, że zabije ją i jej rodzinę. Kobieta wyraźnie bała się mężczyzny i wypowiadanych pod jej adresem gróźb. Z relacji świadków wynikało, że kilka minut wcześniej ten sam mężczyzna biegał po wsi z siekierą w ręku.

 Patrol pojechał do miejsca zamieszkania mężczyzny, o którym mówiła zgłaszająca. Był to 28-letni mieszkaniec gminy Ruciane – Nida. Mężczyzna był pod działaniem alkoholu. Nie potrafił logicznie wyjaśnić, dlaczego groził zgłaszającej pozbawieniem życia.

 W tej sytuacji policjanci zdecydowali o zatrzymaniu 28-latka w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia i wyjaśnienia całej sprawy. Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut gróźb karalnych. W poniedziałek (21 stycznia br.) sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy.

 Przestępstwo gróźb karalnych zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2.

 Źródło KPP w Piszu
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu