Stracił prawko po przejechaniu 60 metrów

Policjanci przedstawili zarzut 37-letniemu mieszkańcowi Katowic, który kierował samochodem marki VW Lupo będąc w stanie nietrzeźwości. Kierujący tym autem miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mówił, że przejechał zaledwie 60 metrów.

W środę około południa policjanci z Komisariatu Policji w Rucianem – Nidzie otrzymali zgłoszenie, że spod sklepu próbuje ruszyć niebieski samochód, którego kierujący jest najprawdopodobniej nietrzeźwy. Na miejscu funkcjonariusze zauważyli niebieski pojazd marki VW Lupo, a przy nim stojącego mężczyznę, który był pod wyraźnym działaniem alkoholu. Był to 37-letni mieszkaniec Katowic, który przyjechał w okolice Rucianego – Nidy do znajomych. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna zaprzeczał, aby w takim stanie kierował samochodem. Świadkowie twierdzili inaczej.

37-latek zatrzymany został w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Przyznał się do jego popełnienia. Powiedział policjantom, że kierował pojazdem marki VW Lupo po pijanemu, ale przejechał samochodem zaledwie 60 metrów. Jakiś mężczyzna poprosił go bowiem, by ten przestawił swoje auto na pobliski parking, co uczynił.

Dzień później po godz. 9.00 funkcjonariusze drogówki zatrzymali na ulicach Pisza pojazd marki Seat. Za kierownicą siedział 44-letni mieszkaniec gminy. Był dobrze znany policjantom, gdyż już wcześniej zatrzymali mu prawo jazdy za kierowanie autem pod działaniem alkoholu. Tym razem wiele wskazywało na to, że 44- latek również jest nietrzeźwy. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 1 promil alkoholu w organizmie. Tym samym mężczyzna złamał orzeczony mu wcześniej przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Obowiązywał on do 2021 roku. Tego samego dnia po godz. 13.00 w Orzyszu patrol drogówki zatrzymał do kontroli drogowej rowerzystkę. Sposób jej jazdy sugerował, że najprawdopodobniej znajduje się pod działaniem alkoholu.Rowerem jechała 49-letnia mieszkanka tego miasta. Badanie jej stanu trzeźwości wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Kobieta powiedziała policjantom, że rano wypiła trzy piwa. Grozi jej teraz kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności, a za złamanie sądowego zakazu kara wzrasta do lat 5.