Świętując wygraną na loterii podpalił śmietnik

Policjanci z Orzysza zatrzymali 23-letka podejrzanego o podpalenie kontenera na śmieci wartości ponad 500 złotych. Jak ustalili śledczy mężczyzna wcześniej wygrał na loterii blisko 5000 złotych. Postanowił przehulać całą wygraną.

W połowie sierpnia br. na jednym z osiedli w Orzyszu w płomieniach stanął kontener na śmieci. Strażacy, którzy gasili pożar stwierdzili podpalenie. W tej sytuacji policjanci wszczęli postępowanie w kierunku zniszczenia mienia. Wykonując czynności w tej sprawie przesłuchali wielu świadków oraz przejrzeli i zabezpieczyli monitoringi na terenie miasta. Na jednym z nich było niewyraźnie widać sylwetkę jakiegoś mężczyzny, który pochyla się przy śmietniku. Wiele wskazywało na to, że był to sprawca przestępstwa. Na podstawie zebranego materiału dowodowego stwierdzili, że sprawcą podpalenia kontenera na śmieci jest 23-letni mieszkaniec miasta. Śledczy dotarli do tego mężczyzny.

Mieszkaniec Orzysza powiedział policjantom, że latem wygrał na loterii blisko 5000 złotych. Tak się ucieszył z tej wygranej, że postanowił przehulać całą sumę. Wziął urlop w w pracy i pił przez kilka dni. Pewnego wieczoru chodził po mieście. Na jednym z osiedli zauważył kontener na śmieci. Postanowił go podpalić zapalniczką benzynową, którą miał przy sobie. Zrobił to bez żadnego powodu. Mężczyzna dodał, że niewiele pamięta z tamtego wieczoru, bo był pod znacznym działaniem alkoholu. 23-latek usłyszał zarzut umyślnego uszkodzenia mienia w postaci podpalenia kontenera na śmieci wartości ponad 500 złotych. Przyznał się do jego popełnienia.Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP w Piszu