Miłość jest inspiracją. Sprawia, że jesteśmy gotowi do najcudowniejszych i najbardziej zdumiewających czynów.
Czasem trudno jest mówić o miłości, by wyrazić to, co się naprawdę czuje. O historii młodzieńczego uczucia Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego do panny Jadwigi Łopuszyńskiej na podstawie nieznanych listów i wierszy opowiedzą Jagienka i Wojciech Kassowie.
Fot. archiw. muzeum w Praniu; K.I. Gałczyński połowa lat 20. XX wieku
23 stycznia minęły 113 urodziny K.I. Gałczyńskiego. Z tej okazji 27 stycznia, w muzeum w Praniu, o godz. 17.30 Jagienka i Wojciech Kassowie opowiedzą, na podstawie nieznanych świadectw i wierszy, historię młodzieńczego uczucia poety do Jadwigi Łopuszyńskiej (1919-1924). W jednym z niedatowanych listów do Alraune (tak ją nazywał) młodzieniec napisał: „To nie złudzenie – to komunia serc”. W liście do Toli, siostry Jadwigi (wtedy już Chylińskiej), wysłanym z Domu Literatów w Krakowie w 24 lata po zerwaniu, Gałczyński sumował: „(…) nie nazywaj Włocławka zapomnianym: toć to miasto mojej szalonej miłości do Jadzi.” W 1949 roku w swoim wierszu „Jedenaście kapeluszy” szósty z nich darował nikomu innemu tylko Jadwisi.