Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie napadu rabunkowego i pobicia żołnierza amerykańskiego, który przebywał w Giżycku. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę.
Grupy bojowe żołnierzy USA przybyły do Polski w marcu 2017 roku.
Ofiara to żołnierz armii USA z Grupy Bojowej NATO stacjonującej w Bemowie Piskim. Jak podają Fakty Interia.pl, prokurator rejonowy w Giżycku Grzegorz Ryński poinformował w środę PAP, że do napadu i pobicia doszło w nocy z 2 na 3 grudnia w Giżycku, gdzie amerykański żołnierz wraz z cywilnym pracownikiem armii USA spędzali w jednym z lokali wolny czas. Sprawcy napadli i ciężko pobili żołnierza – ma mi.in. złamaną twarzoczaszkę. Trafił do szpitala w Niemczech. Cywilny pracownik także jest pokrzywdzony w tym zdarzeniu – podał prokurator Ryński.
– W wyniku żmudnej pracy policji i prokuratury zatrzymano trzy osoby mające związek ze zdarzeniem. Aktualnie prokurator prowadzi z osobami zatrzymanymi czynności. Jednemu z zatrzymanych mężczyzn prokuratura postawiła już zarzut napadu rabunkowego i ciężkiego pobicia, za co grozi kara od 2 do 12 lat więzienia – podał prokurator.
Jak dodał, zatrzymani mężczyźni mogą mieć także związek z wcześniejszym, innym pobiciem, do którego doszło we wrześniu.
– Prokurator jeszcze nie zdecydował, czy połączyć oba te postępowania w jedno” – podkreślił prokurator Ryński. – W sprawie pobicia i napadu na żołnierza amerykańskiego i cywilnego pracownika trwają z udziałem zatrzymanych mężczyzn czynności i od nich będzie zależeć, czy prokurator wystąpi z wnioskami do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu – zaznaczył Ryński.