Raz, lub nawet dwa razy do roku kajakarze i żeglarze PMOS Pisz przeprowadzają akcję oczyszczania dzikich biwakowisk nad jeziorem Roś. Niestety za każdym razem pracy im nie brakuje, bo jeziora i ich brzegi wciąż zasypywane są górami śmieci.
To już kolejny raz, gdy uczestnicy sekcji kajakarstwa i żeglarstwa turystycznego Powiatowego Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego w Piszu, tym razem w ramach akcji “Wiosenne Sprzątanie Warmii i Mazur 2017”, posprzątali teren pomiędzy plażą miejską w Piszu, a plażą w Łupkach.
Niestety chociaż podobne akcje prowadzone są częściej, to co zastali woła pomstę do nieba, gdyż śmietniska nad naszymi jeziorami to „standard”. Jak widać w naszym społeczeństwie wciąż nie brakuje osób, którym robienie wokół siebie „syfu” w ogóle nie przeszkadza.
Kajakarze i żeglarze nie poddają się jednak i mówią, że dopóki będzie taka potrzeba oni zawsze będą uczestniczyć w podobnych akcjach, których celem oprócz czystych jezior jest konsekwentne uświadamianie, że to jak wygląda okolica w której mieszkamy, zależy głównie od nas samych.
Osobom bez kultury warto przy okazji przypomnieć, że za zaśmiecanie środowiska grozi słony mandat, bądź kara grzywny.